Karol Nawrocki tłumaczy się z pożyczki dla pana Jerzego. Ekspertka: to wygląda jak lichwa
Zdjęcie: Karol Nawrocki
— Jak lichwa. To się nam wpisuje w obrazek tego pana Nawrockiego, który jest bardzo obrotny, mówiąc delikatnie — tak prof. Agnieszka Kasińska-Metryka, politolożka, komentuje najnowsze doniesienia dotyczące Karola Nawrockiego. Jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", Nawrocki w 2010 r. zawarł z panem Jerzym umowę pożyczki na wyjątkowo wysoki procent. Z tekstu wynika, iż senior, od którego ostatecznie kandydat PiS przejął mieszkanie, miałby problem ze spłaceniem samych odsetek od takiej kwoty. — W tej pożyczce zupełnie nie miało znaczenia to, co tam było zapisane. Zakładałem, iż pan Jerzy nigdy mi tych środków nie zwróci — tak Karol Nawrocki skomentował tę sprawę na antenie Polsat News.