Andrzej Szejna: Podjąłem osobistą interwencję w sprawie rodziny Czarneckich

7 godzin temu

Mieszkający w Radoszycach Bartosz Czarnecki z żoną Karoliną i kilkunastomiesięcznym dzieckiem polecieli do Izraela by podjąć specjalistyczne leczenie ratujące życie. Z uwagi na konflikt tego kraju z Izraelem na tę chwilę utknęli oni w niebezpiecznym miejscu. Pochodzący z Końskich Wiceminister Spraw Zagranicznych Andrzej Szejna w ich sprawie podejmuje osobistą interwencję. Parlamentarzysta poinformował nas, iż Czarneccy są zabezpieczeni przez polskie służby i oczekują na ewakuację, trudno jednak wskazać jej termin z uwagi na zamkniętą i niezwykle niebezpieczną przestrzeń powietrzną. O sytuacji Czarneckich szerzej pisaliśmy TUTAJ.

„Osobiście bardzo mocno dotknęła mnie ta historia i próbuję zrobić wszystko by wspomóc krajan. To nie jest łatwa sytuacja, bo trudno ewakuować kogoś drogą powietrzną, o ile ta przestrzeń powietrzna nie jest bezpieczna. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której oni w powietrzu będą w niebezpieczeństwie. Natomiast ja rozmawiałem już z panią Karoliną, podjęliśmy pewne działania i Państwo Czarneccy są w tej chwili w miejscu bezpiecznym, nasze służby czuwają nad ich bezpieczeństwem i intensywnie pracujemy nad tym by bezpiecznie i bez kosztowo sprowadzić tych Państwa do domu. Mamy tutaj sytuację, w której oni nie znaleźli się w Izraelu z własnego widzi mi się, polecieli tam by podjąć leczenie, by ratować życie głowy rodziny i Państwo Polskie musi w tej sytuacji zrobić wszystko by tych obywateli sprowadzić bezpiecznie do kraju” – mówi nam wiceminister Szejna.

Jak może przebiegać ewakuacja i kiedy może ona nastąpić? Niezwłocznie jak tylko warunki zewnętrzne na to pozwolą –„W gotowości do akcji są samoloty wojskowe jak i lotnictwo cywilne – jak tylko warunki na to pozwolą […] Chcę dodać, iż w tym przypadku moich krajan mamy do czynienia z jakimś ekstremalnym nagromadzeniem nieszczęścia. Liczę na to, iż ta zła karta się odwróci i zarówno sprawy ewakuacyjne, jak i zdrowotne dobrze zakończą się dla Państwa Czarneckich” – dodaje dyplomata.

Do sprawy będziemy wracać.

Idź do oryginalnego materiału