Pod Zieloną Górą jest Nowa Sól, pod Nową Solą Otyń, pod Otyniem Zakęcie, a pod Zakęciem tyka bomba ekologiczna.
20 lat temu, gdy wydobycie gazu w Zakęciu się skończyło, firma DPV Service do podziemnej instalacji zaczęła wtłaczać odpady. Miała to być solanka. W rzeczywistości spółka wpompowała tam niebezpieczne odpady ropopochodne i chemiczne. Substancje te spowodowały w 2021 roku erupcję górotworu. Strumień czarnej mazi wystrzelił na wysokość 20 metrów.
Miejsce to miało zostać definitywnie zabezpieczone. Tak się jednak nie stało, bo odpowiedzialna za to spółka po prostu zniknęła i nie ma z nią kontaktu. Fot. (dziura w płocie)
50 metrów od górotworu powstaje osiedle domków jednorodzinnych.
-„To ekologiczna bomba” – mówią Diana Kopaczyńska, była gminna radna i sołtys Zakęcia Zygmunt Mielczarek.
31 lipca br. na składowisku w Zakęciu wizytę roboczą złożyła Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska.