Żur na stołach i palenie brudów. Tradycja środy żurowej przez cały czas żywa, choć w innej formie

2 dni temu
Zdjęcie: Środa żurowa w Górkach koło Opola [fot. archiwum FB/Górki koło Opola]


Środa żurowa ma symbolicznie żegnać Wielki Post, a ogień z palonych ognisk oczyścić i niszczyć zło. Choć tradycja jest już inaczej kultywowana, to przez cały czas jest żywa wśród mieszkańców wielu opolskich miejscowości. To właśnie w środę w Wielkim Tygodniu, wieczorami organizuje się tzw. palenie żuru czy wypędzanie Judasza.

- Dawniej palenie ognisk odbywało się na granicach wsi - mówi Izabela Jasińska, etnograf z Muzeum Śląska Opolskiego. - Dzieci biegają z kagankami, czyli mają kaganki w środku z rozpalonymi węgielkami i tymi kagankami tak 'fyrlają', czyli robią taki ruch okolny, one się rozniecają i biegają po polach. Zwyczaj przede wszystkim jest związany z żywiołem ognia. Woda, ogień to są dwa takie demiurgi stworzenia jakby wszechrzeczy, byśmy powiedzieli. Czyli na wiosnę wszystko ulega zniszczeniu doszczętnemu, śmieci również, brudy również, czyli się jakby oczyszcza miejsce, żeby przyszło nowe.Mieszkańcy dawniej zbierali przez zimę różnego rodzaju rzeczy, które potem spalano na dużych ogniskach. Dziś świadomość ekologiczna lokalnych społeczności jest dużo większa, a same ogniska mają charakter symboliczny. Tradycja środy żurowej jest kultywowana m.in. w Obrowcu w powiecie krapkowickim oraz w Górkach, Źlinicach…
Idź do oryginalnego materiału