3 godzin temu
Rząd opublikował nowy projekt ustawy nowelizującej Kodeks pracy. Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku. Celem jest zrównanie szans osób, których zawodowe doświadczenie do tej pory nie było brane pod uwagę przy ustalaniu uprawnień pracowniczych.
Nowelizacja rozszerza definicję „okresów zatrudnienia”, co otwiera drogę do licznych przywilejów – od dodatkowego urlopu, po dostęp do wyższych stanowisk czy wcześniejszych emerytur.
Fot. Warszawa w Pigułce
Kto zyska na nowych przepisach?
Do stażu pracy mają być zaliczane nie tylko klasyczne umowy o pracę, ale również:
- okresy prowadzenia działalności gospodarczej,
- czas współpracy z przedsiębiorcą,
- umowy zlecenia, agencyjne i inne umowy cywilnoprawne,
- członkostwo w spółdzielniach rolniczych i kółkach rolniczych.
Warunkiem będzie potwierdzenie opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne (emerytalne i rentowe) – wystarczy odpowiednie zaświadczenie z ZUS.
Co z osobami, które nie podlegały ubezpieczeniom?
Projekt przewiduje także wliczanie okresów aktywności zawodowej, choćby jeżeli dana osoba nie podlegała w danym czasie ubezpieczeniom społecznym – np. prowadziła działalność, ale była zwolniona z obowiązku opłacania składek. najważniejsze będzie jednak udokumentowanie takiej aktywności.
Nowe grupy objęte przepisami
Ustawa wprowadza też istotne zmiany w zakresie służb mundurowych. Do stażu pracy zaliczać się będą również okresy służby w Straży Marszałkowskiej i Służbie Celno-Skarbowej – podobnie jak ma to miejsce w przypadku Policji, Straży Granicznej, PSP, czy służb specjalnych.
Zakładowy staż pracy też się zmieni
Dodatkowe punkty dotyczą pracodawców. Tzw. zakładowy staż pracy – najważniejszy m.in. dla dodatków stażowych i długości urlopów – będzie obejmował także okresy współpracy z tym samym pracodawcą na zasadzie umowy zlecenia, działalności gospodarczej lub umów agencyjnych. Warunek? Praca była świadczona na rzecz tej samej firmy.
Co dalej?
Projekt ustawy trafił już do Rządowego Centrum Legislacji i czeka na dalsze procedowanie. jeżeli przepisy wejdą w życie zgodnie z planem, zmienią realia zawodowe setek tysięcy Polaków – zwłaszcza tych, którzy przez lata pracowali „poza etatem”.
Eksperci już teraz radzą: warto gromadzić dokumentację potwierdzającą wszelką aktywność zawodową – bo to może być przepustka do dłuższego urlopu, wyższej emerytury czy lepszych warunków pracy.
