Jubileusz, który odbył się w sobotę, 9 sierpnia zgromadził w złotostockiej świątyni licznych wiernych, którzy pamiętają czasy posługi ks. Józefa Mandziuka. W swoim kazaniu ksiądz profesor z ciepłem i sentymentem wspominał mieszkańców, podkreślając, iż to właśnie relacje międzyludzkie były dla niego najważniejsze, a nie ogrom obowiązków, jakie pełnił w przeszłości.
Słowa duchownego brzmiały jak pożegnanie ze Złotym Stokiem. – To tu się wszystko zaczęło – zaznaczył, przypominając, iż w tej parafii nauczył się zarówno modlitwy, jak i pracowitości. Zwrócił uwagę, iż modlitwy należy uczyć się całe życie: Nigdy nie można powiedzieć: ja jestem już rozmodlony. Ja jestem na drodze do rozmodlenia.
Burmistrz Złotego Stoku, Grażyna Orczyk, wyraziła nadzieję, iż ksiądz profesor będzie cieszył się dobrym zdrowiem jeszcze przez wiele lat, a mieszkańcy będą mogli wspólnie świętować jego 65-lecie kapłaństwa.
Ks. prof. Józef Mandziuk jest nie tylko duszpasterzem, ale także cenionym naukowcem. Wykształcił ponad 250 magistrów i 75 doktorów, wydał 60 książek i znacząco przyczynił się do badań nad dziedzictwem kulturowym i tradycją religijną Śląska.
Podczas uroczystości wyrazy uznania i wdzięczności złożyły mu władze samorządowe: burmistrz Grażyna Orczyk, przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Ruszkowska, przewodnicząca Komisji Edukacji Danuta Wieja oraz skarbnik gminy Monika Król.
Ksiądz profesor dziękował wiernym za wspólne lata, zachęcał do dalszego rozwoju miasta i wspominał udział w konsekracji odrestaurowanej kaplicy górskiej św. Anny. Na zakończenie zebrani życzyli mu zdrowia, błogosławieństwa i wielu kolejnych lat w posłudze kapłańskiej.