Zielone serce Factory

1 tydzień temu

Na terenie między galerią handlową Factory a Lidlem, przy ul. Dębieckiej w Luboniu przez ostatnich pięć miesięcy wiele się zmieniło. Trwające tu prace zostały zakończone i 12 sierpnia br. o godz. 12 nastąpiło oficjalne otwarcie parku kieszonkowego, podczas którego przewidziano jego kameralne zwiedzanie oraz ekspercki wykład o przyrodniczych i klimatycznych aspektach jego utworzenia. Czym jest park kieszonkowy? To nic innego jak zwykły publiczny park, tylko niewielkich rozmiarów (maksymalnie 5000 m2).

Przy Centrum Handlowym Factory utworzono park o powierzchni 2000 m2, który zdaniem inwestora łączyć ma w sobie dwie funkcje, wzbogacić lokalny ekosystem oraz spełniać rolę wypoczynkową. Posadzono tu 6 gatunków drzew – m.in. brzozę omszoną, jabłoń domową, lipę drobnolistną, 15 gatunków krzewów – m.in. porzeczkę alpejską, wierzbę purpurową, kalinę koralową, 17 gatunków bylin oraz 10 gatunków traw ozdobnych i runa. Zasiane zostało ponad 1000 m2 trawnika, który, jak zaznaczyła Dyrektor Factory Poznań w Neinver Aleksandra Grychowska, nie będzie koszony – decydują o tym względy ekologiczne – trawa zatrzymuje wilgoć w glebie i obniża temperaturę, co spowalnia tempo odparowywania wody. Nacisk położono na ekologię: „We współczesnym świecie dysponujemy ogromną wiedzą o wpływie działalności człowieka na środowisko oraz wiemy jak je chronić, potrafimy odróżnić pseudoekologiczny marketing od autentycznych działań. My reprezentujemy branżę handlu; w mojej opinii jest to ogromny potencjał, uważam, iż każde działanie choćby najmniejszego lokalnego centrum handlowego ma ogromny wpływ na zmianę dla klimatu, przyrody i ludzi” – powiedziała dyrektor Factory Poznań. Na terenie parku zasadzono także gatunki, które ludzie często uznają za chwasty, np. wrotycz czy krwawnik, rośliny, które przede wszystkim przyciągają zapylaczy. Są też gatunki typowo lasotwórcze np. czeremcha zwyczajna, brzozy brodawkowate omszone, klony oraz jabłoń domowa, która będzie stanowiła bazę pokarmową dla ptaków. Z myślą o nich zasadzono również m.in. bez czarny. Jak widać, park nie powstał tylko z myślą o rekreacji tutejszych mieszkańców, turystów, klientów i pracowników, ale też gwoli różnorodności i wyjścia naprzeciw przyrodzie.

Wyjątkową strefę zieleni z małą architekturą zaprojektowano i zbudowano od podstaw, wspólnie z architektami zieleni, przyrodnikami i ekipą techniczną, dbając o lokalny ekosystem i funkcjonalność miejsca. W parku jest dużo otwartego trawiastego terenu, są także ławki, drewniane leżaki oraz zacieniona altana ze stolikami. Została też wydzielona specjalna strefa dla psów tzw. „Stacja psia ubikacja”. Stworzono tutaj domki dla owadów, zadbano o kwietne łąki i rodzime gatunki roślin, które sprzyjać mają rozrodowi owadów zapylaczy, odgrywających kluczową rolę w ekosystemach na całym świecie.

Czy mieszkańców Lubonia zainteresuje nowy park? W końcu jest on oddalony od głównej części Lubonia i osiedli. Zastępca Burmistrz Miasta Luboń Dorota Franek nie podziela tych obaw: „Uważam, iż jest to świetne miejsce, im więcej takich terenów zielonych w naszym mieście, tym lepiej. Nikt nie lubi wszechobecnego betonu, a mieszkańcy doceniają każdy kawałek zieleni. Park kieszonkowy jest dość blisko Wzgórza Papieskiego, znajdzie także zainteresowanie wśród klientów Factory”.

Na razie jest to teren mocno odkryty. Na cień padający z koron drzew będziemy musieli poczekać kilka lat. Życie w parku ruszy prawdopodobnie pełną parą w kolejnym sezonie, być może odbywać będą się tutaj choćby rozmaite imprezy okolicznościowe. Zachęcamy do odwiedzenia tego nowego w naszym mieście zielonego zakątka.

Film opowiadający o Parku Kieszonkowym FACTORY Poznań – LINK

Małgorzata Wojsz