Odnawialne źródła energii w transporcie to nie tylko modny temat, ale klucz do przyszłości wolnej od smogu i emisji. Co się kryje za tym pojęciem? Przede wszystkim biopaliwa ciekłe, takie jak biodiesel, który spełnia surowe normy zrównoważonego rozwoju i znacząco ogranicza emisje gazów cieplarnianych. Do tej grupy dołącza biometan, czyli gaz powstający z odnawialnych surowców – idealne rozwiązanie dla ekologicznego zasilania pojazdów. W końcu mamy także zieloną energię elektryczną, wykorzystywaną zarówno w transporcie drogowym, jak i kolejowym. To właśnie ona zasila elektryczne samochody i pociągi, przyczyniając się do cichszego, czystszego i bardziej zrównoważonego transportu.
OZE w transporcie: Liderzy i outsiderzy
Według danych Eurostat, w 2023 roku średni udział OZE w transporcie w Unii Europejskiej wynosił 10,8%, ale różnice między poszczególnymi krajami są ogromne. Oznacza to, iż potrzebny jest duży nacisk, aby osiągnąć cel 29% wyznaczony na rok 2030 przez dyrektywę UE 2023/2413 w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych. Niniejsza dyrektywa oferuje również krajom możliwość osiągnięcia innego celu: zmniejszenia intensywności emisji gazów cieplarnianych w transporcie o co najmniej 14,5% do 2030 roku.
Udział OZE w transporcie w Europie; Opracowanie ciekawestatystyki.pl na podstawie danych Eurostat |
Kraje z najwyższym udziałem OZE w transporcie
Bośnia i Hercegowina – 36,6%
Choć nie należy do Unii Europejskiej, kraj ten zdecydowanie wyróżnia się na tle innych państw regionu.
Szwecja – 33,6%
Szwedzi od lat inwestują w biopaliwa oraz elektryfikację transportu. Wysoka świadomość ekologiczna społeczeństwa i wsparcie rządowe przynoszą efekty.
Norwegia – 27,7%
Dzięki silnej elektryfikacji transportu, szczególnie samochodów osobowych, Norwegia osiągnęła jeden z najlepszych wyników w Europie.
Kraje z najniższym udziałem OZE w transporcie
Na przeciwnym końcu skali znajdują się kraje bałkańskie oraz postradzieckie:
Macedonia – 0%
Mołdawia – 0,02%
Czarnogóra – 0,34%
Te kraje wciąż borykają się z ograniczeniami infrastrukturalnymi, brakiem inwestycji w technologie OZE oraz niską świadomością ekologiczną.
Polska i sąsiedzi – jak wypadamy na tle Europy?
Polska, z wynikiem 6%, znajduje się poniżej unijnej średniej. Słowacja (9,2%). Litwa (7,2%) oraz Niemcy (11,9%) radzą sobie lepiej, co pokazuje, iż wciąż mamy sporo do nadrobienia. Polska zajmuje w tym zestawieniu miejsce w dolnej części stawki. Choć nasz kraj stopniowo zwiększa udział OZE w transporcie, wciąż mamy wiele do zrobienia. W Polsce główną przeszkodą w rozwoju OZE w transporcie jest niski poziom wykorzystania biopaliw drugiej generacji oraz powolne tempo elektryfikacji transportu publicznego i prywatnego.
Unijna średnia i cele na przyszłość
Unijna średnia wynosząca 10,8% pokazuje, iż Europa zmierza w kierunku zrównoważonego transportu, choć tempo zmian jest nierówne. Komisja Europejska zakłada, iż do 2030 roku udział OZE w transporcie powinien wzrosnąć do 29%. Kraje takie jak Bośnia i Hercegowina, Szwecja oraz Finlandia pokazują, iż ambitne cele są możliwe do osiągnięcia, o ile państwa wdrożą odpowiednie mechanizmy wsparcia.
Co napędza liderów?
Analizując kraje z największym udziałem OZE w transporcie, można zauważyć kilka wspólnych czynników:
- Silne wsparcie polityczne – Subsydia, ulgi podatkowe i programy wspierające zakup pojazdów elektrycznych.
- Infrastruktura – Rozbudowana sieć ładowarek dla pojazdów elektrycznych.
- Inwestycje w biopaliwa – Szczególnie w biopaliwa drugiej generacji, które nie konkurują z produkcją żywności.
Zróżnicowanie między krajami pokazuje, iż każde państwo potrzebuje indywidualnego podejścia, uwzględniającego lokalne uwarunkowania gospodarcze i społeczne.
Udział OZE w transporcie w Polsce na przestrzeni lat
Transport w Polsce przez ostatnie dwie dekady przeszedł znaczące przemiany, jednak udział odnawialnych źródeł energii (OZE) w tej dziedzinie wciąż pozostaje wyzwaniem. Analizując dane od 2004 roku, zauważamy, iż Polska osiągała wyniki zbliżone lub nieco wyższe od średniej unijnej na początku okresu, jednak w ostatnich latach dystans między Polską a Unią Europejską wyraźnie się zwiększył.
Udział OZE w transporcie w Polsce i UE na przestrzeni lat; Opracowanie ciekawestatystyki.pl na podstawie danych Eurostat. |
Udział OZE w transporcie w Polsce – historia wzlotów i upadków
Polska, jak wiele państw Europy, od lat walczy z wyzwaniem zmniejszenia emisji w transporcie. Czy jednak udało się nam nadążyć za unijnymi liderami w rozwoju odnawialnych źródeł energii (OZE)?
Start z impetem – Polska na równi z Europą
Kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej w 2004 roku, byliśmy niemal na równi z resztą kontynentu, jeżeli chodzi o udział OZE w transporcie. Początkowe lata to jednak stabilizacja na niskim poziomie. kilka się działo, aż do 2008 roku, kiedy Polska niespodziewanie dorównała średniej unijnej. To moment, który zapowiadał obiecującą przyszłość.
Lata przewagi – Polska liderem regionu
Nieczęsto zdarza się, by Polska wyprzedzała Unię Europejską w ekologicznych innowacjach, ale lata 2009–2013 były dla nas wyjątkowe. Dzięki wsparciu dla biopaliw pierwszej generacji i wprowadzeniu obowiązku ich mieszania z tradycyjnymi paliwami, Polska zaczęła bić unijne statystyki na głowę. Najlepszy moment? Rok 2011, kiedy nasz wynik niemal dwukrotnie przewyższył średnią UE. To był czas, gdy przyszłość transportu w Polsce wydawała się naprawdę zielona.
Zjazd w dół – utracona przewaga
Niestety, nie wszystko trwa wiecznie. Po 2014 roku Polska zaczęła wyraźnie odstawać. Biopaliwa straciły na popularności, a my przestaliśmy inwestować w nowe rozwiązania. W tym samym czasie Unia Europejska przyspieszyła, stawiając na rozwój technologii zeroemisyjnych. W 2016 roku osiągnęliśmy punkt krytyczny – udział OZE w polskim transporcie spadł do najniższego poziomu od dekady, a różnica między nami a UE zaczęła się pogłębiać.
Ostatnia prosta – powolny powrót na tor
Choć ostatnie lata przyniosły delikatne odbicie, tempo zmian w Polsce pozostawia wiele do życzenia. W 2023 roku udział OZE w polskim transporcie wyniósł zaledwie 6%, podczas gdy unijna średnia przekroczyła 10%. Brakuje nam rozbudowanej infrastruktury dla pojazdów elektrycznych i śmiałych inwestycji w biopaliwa drugiej generacji.
Image by Freepik