2 tygodni temu
Na pierwszy rzut oka ulica Dąbrowskiego w Nisku wygląda bardzo dobrze, przecież niedawno została wyremontowana. Ale mieszkający przy niej mają zastrzeżenia. – Mieszkamy przy tej ulicy i widzimy co się dzieje – usłyszeliśmy w redakcji od Ryszarda Dąbka. – Ze względów bezpieczeństwa i społecznych możemy to skorygować – mówi starosta niżański.
Ulica Dąbrowskiego położona w pobliżu zalewu na Podwolinie, należy do tych częściej uczęszczanych. Korzystają z niej nie tylko mieszkańcy, ale też osoby szukające odpoczynku i rozrywki nad wodą. Znajduje się przy niej także szkoła oraz osiedle domków jednorodzinnych.
W 2023 roku ulica przeszła remont w ramach inwestycji, która obejmowała przebudowę drogi powiatowej Nr 1057R i składa się z dwóch odcinków. Pierwszy odcinek dotyczył ulic Nowej i Słonecznej (2770 m), natomiast drugi odcinek obejmował ulicę Dąbrowskiego i wówczas 868 m drogi zyskało nowy standard. Wykonano wtedy m.in. poszerzenia, pobocza, zjazdy, chodniki, odwodnienia i kanał technologiczny. Inwestorem było Starostwo Powiatowe w Nisku, wykonawcą prac Konsorcjum Firm PBI Infrastruktura S.A. Kraśnik.
Wówczas przy ulicy Dąbrowskiego pojawiły się ażurowe betonowe płyty, tzw. jumby, którymi wyłożono rowy biegnące wzdłuż tej ulicy. A dokładnie nie rowy, tylko ich fragmenty, i to właśnie wywołuje oburzenie mieszkańców.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu SZTAFETY – NR 14 (3.03.2025)
