Śmierć Katarzyny Stoparczyk wstrząsnęła Polską. Dziennikarka radiowa i telewizyjna, autorka książek i reżyserka teatralna, zginęła w piątek 5 września, tuż przed godziną 15, na drodze ekspresowej S19 w Jeżowem na Podkarpaciu.
W poruszających wpisach żegnają ją jej słuchacze, media, środowisko artystyczne. "W Radiu 357 miała grono przyjaciół, współpracowników i znajomych. Rodzinie i Bliskim Kasi składamy najszczersze wyrazy współczucia" – napisało w oświadczeniu Radio 357.
W mediach społecznościowych Katarzynę Stoparczyk pożegnał też jej brat. Adam Horbacz od 2024 roku jest burmistrzem Oleśnicy.
"Żegnaj kochana Siostro. Dziękuję za Twój uśmiech, wrażliwość, gotowość do pomocy. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Dziękuję za wszystko. Kasiu, do zobaczenia" – napisał.
Setki osób przekazało kondolencje. "Uwielbiałam Kasię i jej rozmowy z dziećmi", "Wspominamy Kasię jako osobę o wielkim sercu. Dziękujemy za ogrom dobra, które zostawiła. Proszę przyjąć wyrazy współczucia" – przewija się w komentarzach.
Dzień wcześniej, jak relacjonował lokalny portal Olesnica24.com, burmistrz brał udział w XXXI Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
"Dla nas samorządowców była to okazja do rozmów o kluczowych wyzwaniach rozwojowych, nawiązania współpracy i dobrych relacji. Wróciłem z energią, pomysłami i pozytywną motywacją" – przekazał portal jego słowa.
Ujawnili treść SMS od Katarzyny Stoparczyk
W sobotę dziennikarka miała brać udział Kongresie Kobiet w Katowicach. "Już w sobotę będę miała zaszczyt wystąpić podczas Kongresu Kobiet w Katowicach.Wezmę udział w trzech spotkaniach. Jedno z nich dotyczyć będzie współczesnej edukacji w kontekście sztucznej inteligencji, drugie bezpieczeństwa naszych dzieci" – pisała jeszcze dzień wcześniej na Facebooku.
Wypadek zdarzył się 5 września tuż przed godz. 15.
Uczestniczyły w nim dwa auta: czarna skoda wjechała w tył białej skody. W czarnej podróżowała 55-letnia Katarzyna Stoparczyk, kierowcą był 29-letni mężczyzna. Dziennikarka zginęła, mężczyzna jest w szpitalu.
Białą skodą jechało trzech mężczyzn. Na miejscu zginął 57-letni pasażer, a dwaj pozostali: 46 i 61-latek zostali przewiezieni do szpitala. realizowane są ustalenia, który z nich kierował pojazdem. Policja na razie nie ujawnia stanu zdrowia rannych.
Jak się okazuje tuż przed wypadkiem, o godz. 14.39, dziennikarka wysłała wiadomość do współpracowników z Biura Literackiego.
Współpracownicy zmarłej ujawnili treść SMS. Zrobili to, by pokazać jaka była, jak żyła, jak pracowała. I jak bardzo będzie im jej brakowało. "Zrobię, żeby wszystko było najlepiej" – napisała w nim Katarzyna Stoparczyk.
"Nikt tak 'najlepiej' jak Kasia nie potrafił. I nikt jej w tym 'najlepiej' nie zastąpi" – napisano w pożegnaniu.