– Mamy do czynienia z notorycznym stanem bezprawia. Na najwyższych szczeblach władzy polskiego wymiaru sprawiedliwości został nielegalnie, w drodze przestępstwa, odsunięty od wykonywania obowiązków legalny Prokurator Krajowy, a na jego miejscu został powołany uzurpator, który nielegalnie pełni swoje funkcje, a wszystkie działania, jakie podejmuje, podejmuje bez podstawy prawnej, na mocy wyłącznie woli politycznej Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara. W Polsce mamy do czynienia z zamachem stanu – mówił Zbigniew Ziobro, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister sprawiedliwości i były Prokurator Generalny, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.– Tak zwane autorytety prawnicze, które odzywały się w obronie rzekomo naruszenia demokracji, teraz milczą i choćby przyklaskują, podobnie Unia Europejska milczy, a tak naprawdę zaciera ręce licząc na dalszą anarchizację państwa polskiego – podkreślił Zbigniew Ziobro.Gość „Aktualności dnia” zwrócił uwagę, iż gdyby choćby prokuratura zaangażowała się w jakimś zakresie w spór polityczny, ale robiła to w ramach demokratycznego przejmowania instytucji państwa – co było i zawsze jest możliwe w każdym państwie – to mielibyśmy do czynienia z sytuacją co najwyżej patologiczną, ale nie moglibyśmy mówić o kompletnej zapaści, dezorganizacji, anarchizacji i załamaniu państwa prawa, czego jesteśmy w tej chwili świadkami. – Od roku mamy do czynienia z działającym zupełnie nielegalnie kierownictwem prokuratury, najważniejszego organu ścigania w państwie i stania na straży praworządności, bo to jest zadanie prokuratury. Na niższych szczeblach zostali nielegalnie wymienieni i odwołani szefowie poszczególnych prokuratur regionalnych, prokuratur okręgowych czy tych najniższych szczebli rejonowych, którzy zgodnie z ustawą obowiązującą w Polsce mogą być powoływani wyłącznie z udziałem legalnego Prokuratora Krajowego, a jego nie ma, a te czynności wykonuje człowiek, który nie ma do tego żadnego tytułu prawnego. Mało tego, minister Adam Bodnar de facto podjął działania zmierzające do kontynuowania tego zamachu na zastępców Prokuratora Generalnego, które na mocy ustawy mogą być odwołani legalnie, ale tylko za pisemną zgodą prezydenta RP, bo tak stanowi ustawa, tymczasem pan minister Bodnar odwołał de facto z funkcji kolejnych trzech zastępców Prokuratora Generalnego, nie pytając pana prezydenta o zgodę pisemną i skierował ich do jednostek podrzędnych, co w sobie jest kuriozum – tłumaczył były minister sprawiedliwości.Zbigniew Ziobro zaznaczył, iż w tej chwili rządzący wiedzą, iż jeżeli dojdzie do zmiany władzy, grożą im poważne konsekwencje karne, kryminalne, więc idą jeszcze dalej – można powiedzieć – są już jakby zakładnikami drogi, jaką wybrali, drogi bezprawia, drogi przestępstw i wszystko to robią w interesie własnych celów politycznych, władzy, utrzymania wpływów oraz wykorzystywania prokuratury do niszczenia opozycji, niszczenia przeciwników politycznych. – Nie ma żadnej reakcji Unii Europejskiej, bo Unia Europejska, Komisja Europejska jest współsprawcą tego, co dzieje się w Polsce. Unia Europejska jest – można powiedzieć – takim sprawcą, ona nad tym wszystkim czuwa i zaciera ręce – dodał poseł PiS.Gość Radia Maryja przypomniał również, iż polskie przepisy uchwalone zgodnie z prawem mówiły, iż do zmiany Prokuratora Krajowego konieczny jest podpis prezydenta i Donald Tusk musiał czekać na taki podpis, jednak uznał, iż siłowo przejmie prokuraturę i tu już zaczyna się droga przestępstwa, to już jest państwo bezprawia. – Mamy do czynienia z zamachem stanu w rozumieniu Kodeksu karnego. To może brzmi groźnie i nieprawdopodobnie, ale, drodzy Państwo, zamach stanu w rozumieniu Kodeksu karnego – mówię to jako prawnik – to nie jest tylko takie klasyczne działanie jakie nam się kojarzy, iż to jest pucz wojskowy i czołgi przejmują władzę. Zamach stanu w rozumieniu Kodeksu karnego to jest siłowe bądź pod wpływem groźby użycia przemocy, bądź użycia przemocy, przejęcie poszczególnych instytucji państwa wbrew zasadom określonym w Konstytucji. I to się stało począwszy od telewizji publicznej i mediów publicznych, które są określone w Konstytucji, poprzez Prokuraturę Krajową, następnie prokuraturę niższego rzędu, dalej sądy, pracę Trybunału Konstytucyjnego poprzez zablokowanie publikowania jego orzeczeń. Teraz idzie to jeszcze dalej, mianowicie nowy budżet nie przewiduje wypłacania jakiejkolwiek pensji sędziom, co jest jakimś ewenementem w państwach demokratycznych. Lekceważenie wyroków Sądu Najwyższego – przyjmowanie tych wyroków, które są dla tej władzy wygodne albo obojętne, a nieuznawanie tych, które mogą zagrozić ich interesom – to, krótko mówiąc, zamach stanu, czyli wywrócenie porządku konstytucyjno-ustrojowego, funkcjonowania polskiego państwa – zakończył poseł Zbigniew Ziobro.