Zbigniew Ziobro nie zrzeknie się immunitetu. "Tusk powinien się bać"

4 dni temu
Zdjęcie: fot. Paweł Supernak/PAP


Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie zamierza rezygnować z immunitetu, twierdząc, iż nie ułatwi działań „przestępcom”. W piątek nie stawił się na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa, wybierając zamiast tego wywiad telewizyjny. Policja zatrzymała go przed studiem, jednak komisja już wcześniej zakończyła obrady, nakładając na polityka karę 30 dni aresztu.


Zbigniew Ziobro stanowczo odrzucił możliwość zrzeczenia się immunitetu, podkreślając, iż nie zamierza ułatwiać działań tym, których określa jako przestępców. – Nie mam powodu do strachu, to Donald Tusk i jego otoczenie powinni się obawiać, bo to oni łamią prawo – stwierdził na antenie RMF FM.

Nie stawił się przed komisją, policja interweniowała

Były minister sprawiedliwości miał w piątek zostać doprowadzony przez policję na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Funkcjonariusze nie zastali go jednak w miejscu zamieszkania. W tym samym czasie polityk pojawił się w TV Republika, gdzie udzielił wywiadu na żywo.

Po zakończeniu programu, około godz. 10:30, został zatrzymany przed siedzibą stacji. Komisja, która rozpoczęła obrady punktualnie, w związku z jego nieobecnością zdecydowała o nałożeniu na niego 30-dniowego aresztu porządkowego i zakończyła posiedzenie. Ziobro został doprowadzony przed salę komisji dopiero po jej zakończeniu.

Idź do oryginalnego materiału