Zandberg stawia warunek wejścia do rządu

2 godzin temu

Tusk i Kaczyński. Osobisty konflikt tych dwóch panów zbyt dużo już Polskę kosztuje – twierdzi Zandberg.

Współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg nie wyklucza udziału ugrupowania w przyszłym rządzie, ale pod jednym – kluczowym – warunkiem. Jak podkreślił w programie „Polityczny WF z gościem” na antenie Polsat News, jego partia nie zamierza wchodzić ani do rządu Donalda Tuska, ani Jarosława Kaczyńskiego.

– Elementem naszego udziału w rządzie jest pożegnanie na polskiej scenie politycznej i pana Tuska, i pana Kaczyńskiego. Bo już dosyć. Osobisty konflikt tych dwóch panów zbyt dużo już Polskę kosztuje – powiedział Zandberg.

„Czas wysłać ich na emeryturę”

Lider Razem przekonywał, iż scena polityczna w Polsce potrzebuje nowego otwarcia, a nie ciągłego sporu między Platformą Obywatelską i PiS-em.

– To jest patologia, która doprowadziła nas do miejsca, w którym partie polityczne siedzą tak głęboko w okopach, iż wspólne decyzje w sprawach wymagających planowania na 10–12 lat są niemożliwe – stwierdził.

Adrian Zandberg

Zandberg wyraził nadzieję, iż po kolejnych wyborach parlamentarnych jego ugrupowanie stanie się „języczkiem u wagi” i zyska decydujący wpływ na tworzenie rządu.

– Chcemy, żeby po wyborach klub Razem był konieczny do większości – mówił.

Jednocześnie zapewnił, iż partia nie zamierza współpracować ani z PiS-em, ani z Koalicją Obywatelską.

– Uspokajam wyborców Donalda Tuska – Razem nie wejdzie do rządu Jarosława Kaczyńskiego. Uspokajam wyborców Jarosława Kaczyńskiego – Razem nie wejdzie do rządu Donalda Tuska – zadeklarował.

– Chciałbym, żebyśmy w końcu byli w miejscu, w którym możemy przestać o nich rozmawiać. I całkiem serio uważam, iż jedyna droga do tego, to taka, w której w parlamencie pojawia się ktoś, kto powie: „Panowie, czas na emeryturę” – dodał polityk.

Polityczna przyszłość bez dwóch liderów

Zandberg zauważył też, iż układ sił w polskiej polityce może niedługo ulec znaczącym zmianom.

– Za dwa lata obozy polityczne w Polsce mogą wyglądać zupełnie inaczej. Patrzę na to, co dzieje się pod dywanem w PiS-ie – tam jest straszna nienawiść. Nie wiem, czy to się utrzyma, zwłaszcza jeżeli zakończy się czas osobistego panowania Jarosława Kaczyńskiego. Myślę, iż podobnie będzie po drugiej stronie, gdy zabraknie Donalda Tuska – ocenił współprzewodniczący Razem.

Sondaże: Razem poza Sejmem

Według najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, partia Razem nie znalazłaby się w Sejmie, uzyskując zaledwie 2,2 proc. poparcia.

Na prowadzeniu pozostaje Koalicja Obywatelska (30 proc.), za którą plasuje się Prawo i Sprawiedliwość (28,5 proc.) oraz Konfederacja (14,7 proc.). Lewica zdobyła 7 proc. głosów, a PSL – 4,7 proc. Tuż za progiem znalazła się także Konfederacja Korony Polskiej (4,1 proc.) i Polska 2050 (2 proc.). 6,6 proc. ankietowanych nie wie, na kogo oddałoby głos.

Na podst. i.Pl

Idź do oryginalnego materiału