
Adrian Zandberg (Razem) ocenił, iż potrzebne jest weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec ustawy ws. składki zdrowotnej. Wyjaśnił, iż taki krok jest konieczny, aby zatrzymać „groźny dla milionów Polek i Polaków proces zmieniania publicznej ochrony zdrowia w ochronę prywatną”.
Zandberg – kandydat na prezydenta partii Razem – spotkał się w piątek po południu (11 kwietnia) z prezydentem Dudą w Pałacu Prezydenckim.
Po zakończeniu spotkania Zandberg relacjonował na briefingu prasowym, iż rozmowa dotyczyła przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa zdrowotnego i zagrożeń wiążących się z prywatyzacją publicznej ochrony zdrowia.
Przedstawiłem panu prezydentowi realne zagrożenia, które wiążą się z niedofinansowaniem Narodowego Funduszu Zdrowia i ze złymi decyzjami, które zostały przeforsowane przez obecną większość rządową, przez rząd Donalda Tuska i które grożą tym, iż pod koniec roku zabraknie pieniędzy na świadczenia zdrowotne, na operacje, na zabiegi, na programy lekowe
– powiedział Zandberg, nawiązując do uchwalonej niedawno przez Sejm nowelizacji ustawy ws. obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
Jego zdaniem nad Polską wisi dzisiaj zagrożenie prywatyzacją ochrony zdrowia. Dodał, iż weto prezydenta wobec noweli ustawy ws. składki zdrowotnej jest potrzebne, „żeby zatrzymać ten zły, szkodliwy, groźny dla milionów Polek i Polaków proces zmieniania publicznej ochrony zdrowia w ochronę prywatną”.
Proces, w wyniku którego prawo do leczenia stanie się prawem tylko dla tych, którzy są bogaci, tylko dla tych, którzy mają pełne kieszenie. I o tym powiedziałem bardzo jasno panu prezydentowi, po prostu się na to nie zgadzam
– podkreślił Zandberg.
Jego zdaniem doprowadzenie do prywatyzacji ochrony zdrowia „będzie zaprzeczeniem elementarnych, konstytucyjnych zasad, które mamy w naszej ustawie zasadniczej i zaprzeczeniem przede wszystkim zasady sprawiedliwości społecznej”.
Dlatego przekonywałem pana prezydenta do tego, żeby te złe, szkodliwe, niebezpieczne dla setek tysięcy chorych w Polsce ustawę zawetować
– przekazał Zandberg.
Ocenił, iż spotkanie z Andrzejem Dudą było merytoryczne.
Nie poświęciliśmy w ogóle uwagi temu doraźnemu politycznemu cyrkowi, który zajmuje w ostatnich godzinach znaczną część mediów i kontrkandydatów
– zaznaczył Zandberg.
Dalsza część tekstu pod tweetem
„Poprosiłem @prezydentpl rozmowę w kwestii realnego zagrożenia, przed którym stoi dzisiaj Polska, w wyniku kompletnie nieodpowiedzialnych decyzji rządu Donalda Tuska. Tym zagrożeniem jest prywatyzacja ochrony zdrowia – tak skończy się sytuacja, w której już teraz brakuje w… pic.twitter.com/OzJnUHNUBC
— Razem (@partiarazem) April 11, 2025
Rozmawialiśmy o koniecznych, publicznych inwestycjach, które mogłyby zapobiec takiej sytuacji, w której Chiny czy Indie polityczną decyzją odcinają nas od dostępu do substancji czynnych i powodują, iż setki tysięcy ludzi w Polsce nagle, z dnia na dzień, są odcięte od leków, których potrzebują do normalnego codziennego funkcjonowania. Bo bezpieczeństwo to nie jest tylko wymiar militarny
– powiedział Zandberg.
Na początku kwietnia Sejm uchwalił nowelizację obniżająca składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Nowelizacja wprowadza dwuelementową podstawę wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – do pewnego poziomu będzie ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów będzie procentowa. Część zryczałtowana składki będzie wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Druga część będzie obliczana od nadwyżki dochodów powyżej 1,5-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia u przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową lub podatkiem liniowym (stawka 4,9 proc.).
W przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem druga część składki będzie naliczana od nadwyżki przychodów powyżej 3-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (stawka 3,5 proc.). Projekt zakłada także obniżenie składki do 9 proc. z 75 proc. minimalnego wynagrodzenia (obecnie jest 9 proc. minimalnego wynagrodzenia) dla przedsiębiorców opłacających podatek w formie karty podatkowej. Ustawa uchyla możliwość rozliczenia zapłaconych składek zdrowotnych w podatku dochodowym.