Zandberg kandydatem na prezydenta, Chorwaci wybrali, Premier Słowacji o wojnie – podsumowanie weekendu

2 dni temu

Polska W sobotę Adrian Zandberg ogłosił swój start w wyborach prezydenckich z ramienia Partii Razem. Podczas konferencji w Warszawie zapowiedział kampanię pod hasłem „Po twojej stronie”. Zandberg skrytykował trwającą wojnę polityczną między Donaldem Tuskiem a Jarosławem Kaczyńskim, deklarując, iż Polska zasługuje na więcej niż partyjne konflikty. Lider Razem skrytykował również kandydata Konfederacji, Sławomira Mentzena, oraz politykę Andrzeja Dudy i Donalda Tuska, zarzucając im kompromitację Polski na arenie międzynarodowej. Podkreślił potrzebę wolności osobistej i spójnego planu rozwoju kraju, który jego zdaniem w tej chwili nie istnieje.

Polska Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat ogłosiła powstanie stowarzyszenia „Wspólne Jutro”, które stanowi odpowiedź na rozłam w partii Razem. Organizacja, kierowana przez Darię Gosek-Popiołek, ma być przestrzenią współpracy na rzecz progresywnych idei, takich jak prawa człowieka, klimat i rozwój w duchu europejskim. Biejat, która wystartuje w wyborach prezydenckich, podkreśliła, iż stowarzyszenie jest otwarte na osoby z różnych środowisk. „Wspólne Jutro” stawia na działania polityczne, edukacyjne i społeczne, unikając dalszych podziałów w środowisku lewicowym. Rozłam w Razem, spowodowany decyzją o opuszczeniu klubu Lewicy, był impulsem do stworzenia tej nowej inicjatywy.

Świat Premier Słowacji Robert Fico ostro skrytykował Wołodymyra Zełenskiego, zarzucając mu „żebranie i szantażowanie” europejskich państw o wsparcie finansowe. Podczas posiedzenia komisji parlamentarnej odniósł się do niedawnej wizyty w Moskwie, podkreślając, iż Rosja, w przeciwieństwie do Ukrainy, jest „wiarygodnym partnerem”. Fico tłumaczył swoją wizytę decyzją Kijowa o zaprzestaniu tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Uzyskał od Władimira Putina zapewnienie o dostawach gazu do Słowacji. Premier odwołał się także do incydentów z przeszłości, zarzucając Ukrainie brak lojalności wobec Bratysławy.

Świat Według cząstkowych wyników Państwowej Komisji Wyborczej (DIP), urzędujący prezydent Zoran Milanović zdobywa 71,02% głosów w II turze wyborów prezydenckich, pokonując kandydata wspieranego przez rząd, Dragana Primorca (28,98%). Frekwencja wyniosła 43,72%. Sondaże exit poll wskazywały na jeszcze większe poparcie dla Milanovicia (77,86%). W przypadku oficjalnego potwierdzenia wyników, Milanović stanie się trzecim prezydentem Chorwacji, który uzyskał reelekcję, i prezydentem z najwyższym poparciem w historii kraju.

Idź do oryginalnego materiału