Irlandzki rząd ogłosił reformę stref czynszów kontrolowanych, jednak już kilka dni później musiał zmieniać oficjalne komunikaty.
Rząd zapowiedział daleko idące zmiany w funkcjonowaniu stref czynszów kontrolowanych (Rent Pressure Zones – RPZ), które mają objąć cały kraj.
Czynsze w Irlandii
Obecnie RPZ dotyczą około 82% wszystkich umów najmu. Pozostałe 46 000 najemców, zamieszkałych poza tymi strefami, jest narażonych na nagłe podwyżki czynszu – choćby do poziomu rynkowego – jeżeli nowe przepisy nie wejdą w życie wystarczająco szybko.
Pierwotnie reformy miały obowiązywać dopiero od 1 marca 2026 roku. Jednak po krytyce ze strony opozycji oraz środowisk społecznych rząd zapowiedział przyspieszenie prac legislacyjnych – tak, by zmiany mogły zacząć obowiązywać już w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Komunikat rządu
Problemy zaczęły się od nieprecyzyjnego komunikatu prasowego, w którym rząd zasugerował, iż wszyscy właściciele mieszkań będą mogli podnieść czynsz do stawek rynkowych po każdej sześcioletniej umowie najmu.
Ta interpretacja wywołała falę oburzenia i została gwałtownie sprostowana – zgodnie z nową wersją, przepis ten będzie obowiązywać wyłącznie w przypadku nowych umów zawartych po 1 marca 2026 roku.
Zmiana komunikatu na rządowej stronie internetowej, dokonana po cichu i bez szerszego wyjaśnienia, została odebrana jako próba zamaskowania błędu. W rezultacie opozycja oskarżyła rząd o brak przejrzystości i wprowadzanie opinii publicznej w błąd.
Kluczowe zmiany w przepisach najmu
W ramach reform zapowiedziano:
- Rozszerzenie RPZ na cały kraj – objęcie nimi wszystkich najemców.
- Ograniczenie podwyżek czynszu w RPZ do 2% rocznie. Możliwość indeksacji czynszu w nowych apartamentach zgodnie z inflacją.
- Wprowadzenie minimalnych sześcioletnich umów najmu od 1 marca 2026 roku.
- Zakaz eksmisji bez winy najemcy przez właścicieli mających cztery lub więcej lokali.
- Możliwość ustalania nowego czynszu według stawki rynkowej po zakończeniu sześcioletniej umowy lub w przypadku, gdy najemca opuści lokal dobrowolnie.
Jednak te nowe przepisy, mimo szczytnego celu ochrony najemców, mogą przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. Eksperci ostrzegają, iż właściciele mieszkań mogą wstrzymywać się z ponownym wynajmem lokali do czasu wejścia w życie nowych przepisów, licząc na możliwość naliczenia wyższych czynszów. Może to doprowadzić do chwilowego ograniczenia dostępności mieszkań na rynku.