Zamiast na kosztowne stadionowe trybuny, pieniądze trafią do szkół. Gmina zmienia przeznaczenie otrzymanej dotacji

1 tydzień temu

Środki, które Gmina Chorzele miała przyznane jeszcze w poprzedniej kadencji z Urzędu Marszałkowskiego (ponad 1 mln zł) w całości były przeznaczone na modernizację stadionu, polegającą przede wszystkim na przebudowie trybun (inwestycja nie obejmowała przebudowy boiska). Nowe władze postanowiły zmienić ich przeznaczenie.

W połowie czerwca samorząd Chorzel wystąpił do Urzędu Marszałkowskiego o rozwiązanie umowy udzielenia dotacji z budżetu Województwa Mazowieckiego na dofinansowanie realizacji zadania pn. „Przebudowa trybun wraz z zadaszeniem i oświetleniem na stadionie miejskim im. Jana Konarskiego w Chorzelach”.

Nowe władze zwróciły się do Urzędu Marszałkowskiego o przeniesienie przyznanej kwoty dotacji na realizację następujących zadań: adaptację pomieszczeń na stołówkę w Szkole Podstawowej w Chorzelach, remont pomieszczeń w Szkole Podstawowej w Krzynowłodze Wielkiej i zakup koparko-ładowarki oraz samochodu ciężarowego dla Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Chorzelach.

Gmina otrzymała zielone światło. 27 sierpnia Sejmik Województwa Mazowieckiego na zmiany wyraził zgodę i podjął w tej sprawie uchwałę. Wysokość dotacji wynosiła 1 mln 224 tys. 914 zł.

Zapytaliśmy wiceburmistrza Chorzel, Michała Wiśnickiego o powody tej decyzji.

– Otrzymane środki w żadnym stopniu nie wystarczyłyby na zrealizowanie zadania. We wrześniu 2022 roku Gmina ogłosiła przetarg na realizację inwestycji. Przewidywano, iż całkowity koszt budowy wyniesie nieco ponad 1,6 mln zł. Jedyna oferta, która wpłynęła na przetarg, opiewała dokładnie na 4 mln 261 tys. 950 zł. To oznaczało, iż z własnych środków musielibyśmy dołożyć ponad 3 mln złotych, na co nie było szans. I nie ma ich w tym momencie – mówi nam wiceburmistrz miasta i gminy Chorzele. – Żeby więc środki nie pozostawały zamrożone, zdecydowaliśmy się na zmianę ich przeznaczenia – dodaje i wymienia inwestycje, które zostaną wykonane dzięki zmianie.

– Przede wszystkim musimy dokończyć budowę nowej stołówki w chorzelskiej szkole podstawowej. Jeszcze przed wyborami ogłoszono przetarg na jej utworzenie. Ale czeka nas jeszcze druga część zadania – czyli wyposażenie. Samo stworzenie stołówki kosztuje nasz budżet ponad 450 tys. zł. Wszystkie te środki pochodzą z budżetu gminnego. Żeby więc dokończyć to dzieło, potrzebujemy wsparcia. Na realizację obu działań: budowy i wyposażenia przeznaczymy ponad 536 tys. z dotacji marszałkowskiej. Chodzi o jak najszybsze zakończenie tej realizacji i nieobciążanie zanadto własnego budżetu – wyjaśnia Michał Wiśnicki.

Druga część dotacji zostanie przeznaczona na remont szkoły w Krzynowłodze Wielkiej.

– Ten remont jest planowany od… 11 lat! W tym roku też były zapisane środki na ten cel, jednak na samym początku kadencji musieliśmy przeznaczyć je na spłatę kosztów utrzymania basenu. Przypomnę, iż zawarliśmy ugodę sądową ze starostwem, by uniknąć przegrania procesu sądowego wytoczonego Gminie Chorzele jeszcze w poprzedniej kadencji i zmniejszyć koszty z tego wynikające. Aby mieszkańcy Krzynowłogi nie czuli się pokrzywdzeni, przeznaczyliśmy 300 tys. złotych na wykonanie tego remontu właśnie z tej puli – mówi nasz rozmówca.

– Pozostałą część, czyli ponad 387 tys. złotych przeznaczymy za zakup ciężarówki i koparki dla naszego ZGKiM. Staramy się maksymalnie ograniczać zakup usług zewnętrznych na transport czy realizację takich zadań jak budowa linii wodociągowych. Mamy swoich ludzi w zakładzie, którzy mogą i umieją to robić. Potrzeba jednak sprzętu, którym można byłoby pracować. W tej chwili w zakładzie jest jedna psująca się ciężarówka i wysłużona koparka. Czas to naprawić – przekazuje.

Wiceburmistrz Chorzel zapewnia, iż temat obiektów sportowych nie będzie zarzucony. Wręcz przeciwnie. – Będziemy dążyć do tego, by na koniec kadencji w Chorzelach było nowoczesne boisko, dodatkowe sztuczne boisko treningowe i zagospodarowana cała przestrzeń stadionu – nie tylko same trybuny. Wolimy wykonać więc to kompleksowo, ze wsparciem nie tylko Urzędu Marszałkowskiego, ale też Ministerstwa Sportu i innych podmiotów, które przekazują na takie cele swoje fundusze – stwierdza.

ren

Idź do oryginalnego materiału