Na nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Grębocice radni 11 głosami za, przy jednym głosie przeciwnym uchylili podjętą w grudniu ubiegłego roku uchwałę o przeprowadzeniu konsultacji społecznych w sprawie przyłączenia gminy do powiatu głogowskiego. Zamiast konsultacji, w wyznaczonych wcześniej terminach, odbędą się spotkania z mieszkańcami poszczególnych miejscowości.
To właśnie na tych spotkaniach wójt chce rozwiać wszelkie wątpliwości, poznać opinię mieszkańców i liczy na to, iż wypowie się w tym temacie jak największa liczba osób. Na sesji Rady Gminy Grębocice wójt uzasadniał swój wniosek o uchylenie uchwały z grudnia, między innymi niepokojącymi sytuacjami, które miały miejsce w ostatnich dniach. Kwestia odłączenia gminy od powiatu polkowickiego i przyłączenia jej do powiatu głogowskiego wzbudziła wiele kontrowersji. Zdania mieszkańców są podzielone, jednak sprawy zaszły za daleko – władze gminy zgłosiły na policji przypadki gróźb karalnych kierowanych między innymi do pracowników urzędu gminy czy radnych.
– Kiedy składałem projekt uchwały dotyczący konsultacji społecznych zaznaczyłem, iż jako wójt i jako rada powinniśmy się kierować dobrem naszej gminy i jej rozwojem, pomysłem na dalsze lata. Konsultacje, które miały odpowiedzieć na pytanie czy mieszkańcy chcą przyłączenia do powiatu głogowskiego czy chcą pozostać w powiecie polkowickim, nie miały o niczym przesądzać. Mieszkańcy mieli się tylko wypowiedzieć w tej sprawie. Miały się odbyć spotkania, na których mieliśmy rozmawiać. Ale pojawiło się wiele niepokoju, bardzo dużo hejtu. Stwierdziłem, iż nie może tak być żebyśmy byli obrażani za to, iż chcieliście doprowadzić do konsultacji, do rozmów. Stąd wniosek o uchylenie uchwały o konsultacjach wraz z głosowaniem – powiedział Roman Jabłoński wójt Gminy Grębocice. – Największą zaletą demokracji jest to, iż każdy ma prawo głosu, ale głosu czytelnego i dotyczącego danej sprawy, ale nie ma prawa na obrażanie. Bardzo mi przykro, iż spotkało to zarówno państwa, mnie i waszych bliskich.
Warto przypomnieć, iż w tej sprawie interweniowano u Rzecznika Praw Obywatelskich. To co zaniepokoiło autorów zgłoszenia, to fakt, iż w pierwotnym planie mieszkańcy mieli na jednej karcie potwierdzić swoje dane osobowe wraz z numerami PESEL i zagłosować. To wzbudziło kontrowersje. RPO swoją opinię przesłał wojewodzie. W odpowiedzi radni gminy bardzo gwałtownie zainterweniowali zmieniając formę ankiet – na jednej karcie mieszkańcy mieli oddać głos za lub przeciw zmianie granic administracyjnych, na drugiej potwierdzić dane osobowe. Pod koniec stycznia Wydział Prawny i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu przekazał pismo, w którym stwierdził, iż uchwała rady gminy dotycząca przeprowadzenia konsultacji jest zgodna z prawem. Wójt swojego wniosku o uchylenie uchwały nie cofnął, radni poparli go większością głosów.
Taki „krok w tył” nie zamyka tematu zmiany granic administracyjnych. Roman Jabłoński przyznał, iż jeżeli tylko mieszkańcy gminy będą pozytywnie nastawieni do tego pomysłu, radni po raz kolejny będą mogli podjąć uchwałę o przeprowadzeniu konsultacji społecznych.
– Uważam, iż niepowrócenie do tej uchwały i niepowrócenie do konsultacji w tej sprawie byłoby błędem. Myślmy o rozwoju gminy – przekonywał jej gospodarz.