Formalnie „Rolnik” znajdzie się w gestii Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi od 1 stycznia 2026 r.

W Zespole Szkół Rolniczych im. Władysława Grabskiego w Grudziądzu uczy się 478 uczniów. 70 procent z nich to młodzież spoza Grudziądza. Przyjeżdża tu do szkoły, część mieszka w bursie, robią tu zakupy, korzystają z usług. To zjawisko korzystne, centrotwórcze.
– Szkołę czeka rozwój, nowe kierunki kształcenia m.in. hodowla koni, wyposażenie pracowni, zakup maszyn, dodatkowe 12 ha gruntów – mówił prezydent Maciej Glamowski. – Ministerstwo ma większe możliwości finansowania szkoły, niż miasto. Ta szkoła musi być konkurencyjna a żeby tak było, trzeba w nią sporo inwestować.
Zapewniono, iż uczniowie klas nierolniczych będą mogli dokończyć naukę w tym samym budynku grudziądzkiego Zespołu Szkół Rolniczych.
Krzysztof Pokora, radny Koalicji Obywatelskiej: – To szansa dla szkoły, ale i prestiż dla miasta. Im więcej jest instytucji rządowych, tym lepiej.
Aleksandra Drozdecka, radna Obywatelskiego Grudziądza wyrażała obawy: – Nauczyciele nie mają pewności, czy pozostaną w pracy w tej szkole. Może dać im zapewnienie na piśmie, iż nie stracą tego zatrudnienia.
Prezydent Maciej Glamowski uspokajał: – W tym gronie to raczej jest niedobór nauczycieli branżowych, utrata pracy nie grozi.
Pewne wątpliwości mieli wcześniej radni Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Kosiński i Sławomir Szymański, ale po przedstawieniu wszystkich informacji na posiedzeniu komisji edukacji Rady Miejskiej, ich obawy się rozwiały i głosowali za uchwałą.
Dyrektor „Rolnika” dr Arkadiusz Wojciechowski argumentował: – Nie mam żadnych obaw w związku z przejęciem szkoły przez ministerstwo. Przeciwnie, to otwiera nam nowe możliwości. Jesteśmy ostatnią szkołą, którą przejęło ministerstwo, inne chętne już nie mają na to szans. Przed nami rysują się świetne perspektywy. Można będzie rozwinąć szkołę i współpracę międzynarodową z podobnymi szkołami w innych państwach. Nawiązaliśmy już pierwsze kontakty. Mam nowe pomysły, będzie dobrze!
Tekst i fot. MARYLA RZESZUT