Zagrożenia hybrydowe: Polska i kraje bałtyckie w ogniu

1 dzień temu

W ostatnich latach, Polska i kraje bałtyckie stają przed rosnącym zagrożeniem hybrydowym ze strony Rosji. Niemiecki dziennik „Welt am Sonntag” wskazuje, iż ten region może stać się miejscem eskalacji konfliktu zbrojnego. Eksperci obawiają się, iż właśnie tutaj może rozpocząć się wojna z NATO.

Kraje bałtyckie i Polska intensyfikują swoje działania obronne, wzmacniając granice i zwiększając wydatki na wojsko. Dziennikarz Philip Fritz zauważa, iż jednym z elementów zagrożenia hybrydowego jest kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej. Reżim Alaksandra Łukaszenki celowo kieruje migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki do Polski, dążąc do destabilizacji sytuacji wewnętrznej i osłabienia Unii Europejskiej. Warszawa określa te działania jako „wojnę hybrydową wspieraną przez Kreml”.

Według raportów, w 2022 roku ponad 20 tysięcy migrantów próbowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską. To oznacza wzrost o ponad 500% w porównaniu z rokiem poprzednim. Rosja i Białoruś stosują szeroki wachlarz metod destabilizacyjnych, w tym cyberataki, dezinformację, działania sabotażowe oraz szpiegostwo. Agenci działający na zlecenie rosyjskich służb często prowadzą operacje w sposób niezauważalny, rekrutując osoby nieświadome rzeczywistego celu swoich działań.

Eksperci ostrzegają, iż ewentualny konflikt może rozpocząć się od prób odcięcia państw bałtyckich poprzez zajęcie przesmyku suwalskiego – jedynego lądowego połączenia tych państw z resztą NATO. Ponadto, według raportów wywiadowczych, Rosja umacnia swój potencjał nuklearny w regionie, co skraca czas reakcji na ewentualny atak. W obliczu tych zagrożeń, Polska oraz państwa bałtyckie intensyfikują działania obronne.

Wszystkie kraje regionu przekroczyły wymagany przez NATO poziom wydatków na wojsko wynoszący 2% PKB, a Polska przeznacza na ten cel ponad 4%. W 2022 roku Polska wydała na wojsko ponad 50 miliardów złotych, co stanowi wzrost o ponad 20% w porównaniu z rokiem poprzednim. Litwa, Łotwa i Estonia również zwiększają swoje wydatki na wojsko, odpowiednio o 15%, 12% i 10% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Rosja kontynuuje swoją ekspansję militarną w regionie, zwiększając liczbę swoich wojsk stacjonujących w obwodzie królewieckim i utworzonym leningradzkim okręgu wojskowym. Według szacunków, w obwodzie królewieckim stacjonuje ponad 20 tysięcy rosyjskich żołnierzy, co stanowi wzrost o ponad 50% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wszystko to wskazuje na to, iż Polska i kraje bałtyckie stają przed realnym zagrożeniem hybrydowym, które może eskalować w przyszłości.

W obliczu tych zagrożeń, Polska i inne kraje regionu muszą kontynuować swoje działania obronne, wzmacniając swoje granice i zwiększając wydatki na wojsko. Równocześnie, Unia Europejska i NATO powinny zwiększyć swoją obecność w regionie, aby odstraszyć Rosję od podejmowania dalszych agresywnych działań. Wszystko to wskazuje na to, iż Polska i kraje bałtyckie staną się kluczowymi graczami w przyszłej konfrontacji z Rosją, a ich bezpieczeństwo i stabilność będą miały znaczący wpływ na całą Europę.

Read more:
Zagrożenia hybrydowe: Polska i kraje bałtyckie w ogniu

Idź do oryginalnego materiału