Zagraniczny portal wskazuje, o co toczy się stawka w wyborach w Polsce. "Paradoksalnie, ten temat prawie nie istnieje w kampanii"

1 dzień temu
Zdjęcie: Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na wiecu wyborczym w Kaliszu, 28 maja 2025 r. Po prawej prezes IPN Karol Nawrocki na debacie w Końskich, 28 maja 2025 r.


Nie tylko w Polsce wybory prezydenckie, których druga tura ma się odbyć w najbliższą niedzielę, budzą zainteresowanie. Według POLITICO ich wynik oznacza albo całkowite zerwanie z przeszłością Polski jako jednego ze "złych chłopców" UE, albo powrót do bardziej burzliwych stosunków z Brukselą, która oskarżyła Warszawę o upolitycznienie sądów i sędziów. Jak zauważa badacz z think tanku Reporting Democracy, zajmującego się praworządnością w UE, "przywrócenie niezależnego sądownictwa w Polsce dosłownie jest na karcie do głosowania w tych wyborach". Analityczka polityczna dodaje jednak, iż niezależnie od tego, kto wygra, powrót do czasów sprzed PiS jest już niemożliwy.
Idź do oryginalnego materiału