Zadzwoniła do studia i podsumowała Kowalskiego. TA mina posła mówi wszystko! „Gdyby głupota umiała fruwać…”

Poseł PiS Janusz Kowalski musiał zetrzeć się na wizji ze wścibską widzką, która zadała mu bardzo intymne pytanie! Dzielny poseł był wyraźnie zakłopotany! Janusz Kowalski vs. ciekawska widzka Janusz Kowalski to jeden z najbardziej znanych posłów polskiej prawicy, jednocześnie słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi, zachowań i tego, iż jak na swój wiek dość często zmieniał już partie polityczne. Był związany z Platformą Obywatelską, PiS-em i Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry. Z umiejętnością wykonywania tak szerokich szpagatów powinien reprezentować nas na Igrzyskach Olimpijskich, a nie marnować się w Sejmie. Teraz ten wysportowany polityk musiał zetrzeć się na wizji z bardzo wścibską widzką, która zapytała go o dość intymne szczegóły jego życia – chodziło o upodobania kulinarne! – Panie Kowalski, jestem bardzo ciekawa, co pan je i pije, iż pan takie bzdury opowiada! – zagaiła rozmowę z posłem pani, która dodzwoniła się do programu Gońca na Youtube. Kobieta wytknęła Kowalskiemu, iż zmienia często partie (czy dieta też może mieć na to wpływ?), a tak w ogóle to jest niemądry. – Gdyby głupota umiała fruwać, pan by nie chodził po ziemi w ogóle – dodała. Poseł odpowiada i udaje baranka Kowalski postanowił odpowiedzieć i okazał się być zaskakująco… grzeczny. Wyjaśnił zasady demokracji: można głosować na