Mieszkańcy położonej na terenie gminy Maszewo wsi Godowo mają dość pędzących przy ich domostwach ciężarówek. Zapowiadają, iż jeżeli sytuacja się nie zmieni, przystąpią do blokowania drogi.
Problem z dużymi pojazdami, obsługującymi handlującą zbożem i innymi płodami rolnymi farmę Redło, trwa od lat. Jak informuje sołtys Anita Makarewicz wysyłanie kolejnych pism nic w tej materii nie zmienia, bo na liczne zgłoszenia nie reagują ani właściciele gospodarstwa, ani instytucje, do których trafiają monity.
– Rozpoczynamy przygotowania do STRAJKU! Na razie wywieszamy na naszych płotach banery z hasłami i liczymy, iż w końcu osoby i instytucje odpowiedzialne zareagują. ]Jesteśmy zdeterminowani do zablokowania drogi! Tylko, czy w XXI wielu to jedyne skuteczne rozwiązanie? Jedyne czego wymagamy to BEZPIECZEŃSTWO! To nam się należy przede wszystkim! STOP pędzącym tirom! STOP braku reakcji ze strony odpowiedzialnych osób i instytucji! – napisała na FB.
Stosowne petycje i wnioski skierowane zostały do starostwa powiatowego w Goleniowie oraz urzędu w Maszewie, a mieszkańcy Godowa twierdzą, iż zrobią wszystko, żeby doprowadzić sprawę do końca.
Więcej na ten temat wkrótce.