Główny Urząd Statystyczny przekazał w piątek, iż ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły rdr o 5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym szybkim szacunkiem GUS. Równocześnie ceny żywności wzrosły o 4,9 proc., a inflacja bazowa wyniosła ok. 4,2 proc.
– Wzrost inflacji spowodowany jest przez częściowe odmrożenie cen energii, od decyzji rządu w tej sprawie zależeć będzie też przyszłoroczna inflacja – wskazał Sebastian Sajnóg z PIE. Ocenił, iż w kolejnych miesiącach możliwy jest niewielki wzrost inflacji bazowej.
Dodał, iż do celu Narodowego Banku Polskiego, inflacja „najpewniej powróci dopiero w 2026 roku”.
– Ceny usług dalej rosną w szybkim tempie – w październiku podniosły się o 6,7 proc. rdr, podczas gdy ceny towarów zwiększyły się o 4,3 proc. – zauważył Sajnóg. Wskazał, iż na rosnące ceny wpływa dobra koniunktura w sektorze i rosnące koszty pracy. Z tego powodu – w jego ocenie – inflacja bazowa pozostanie podwyższona, a w kolejnych miesiącach możliwy jest jej niewielki wzrost.
Według eksperta początek przyszłego roku będzie „mocno uzależniony” od decyzji rządu w sprawie cen energii.
– Listopadowa projekcja NBP wskazuje, iż uwolnienie cen energii zwiększy inflację w I kwartale 2025 o 1,3 pkt do 6,6 proc. Taki scenariusz jest jednak bardzo pesymistyczny – stwierdził analityk PIE. Zauważył, iż najnowsze prognozy NBP wskazują na stały powrót inflacji dopiero w 2026 roku.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny; przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.
Cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.