Wyszkowski jak jasnowidz

solidarni2010.pl 3 miesięcy temu
Felietony
Wyszkowski jak jasnowidz
data:22 czerwca 2024 Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać....

W rozmowie z Magdaleną Złotnicką („Gazeta Polska”, 17 maja 2017) Krzysztof Wyszkowski mówił : „Zdrajcy gotowi są podpalić Polskę...” A zatem już siedem lat temu wróżył pożary z roku 2024, które być może wzniecają rosyjscy agenci, a być może i unijni agenci Tuska? Warto może powołać komisję...Ale pan Wyszkowski mógł też mówić w sensie przenośnym i to pewnie miał przede wszystkim na myśli, piętnując brutalność napastników miesięcznic smoleńskich czy innych patriotycznych manifestacji. Pobito i Adama Borowskiego, legendarnego opozycjonistę, ale zdarzały się wypadki tragiczne, zabito np. Marka Rosiaka, działacza PiS-u w Łodzi czy Pawła Kulczaka, idącego spokojnie warszawską ulicą w dniu miesięcznicy smoleńskiej...To demokracja? O wściekłej determinacji tych peerelczyków, zdolnych do wszystkiego, Wyszkowski mówił bez ogródek i precyzował: „Michnik jest zawodowym oszustem, który zbudował swoją pozycję publiczną i finansową na zmowie z Jaruzelskim i Kiszczakiem. Michnikoidów są w III RP tysiące, wręcz setki tysięcy. Są oni przerażeni widmem nadchodzącego upadku i gotowi podpalić Polskę, aby tylko utrzymać swoje wpływy, zdobyte dzięki zdradzie...” I wyjaśniał powody nienawiści tych „zawodowych, świadomych łgarzy”. „Otóż oni nienawidzą niepodległej Polski, demokracji, utraty pozycji bycia elitą, co kiedyś gwarantował im Mazowiecki, Geremek, Michnik, a co PiS im odbiera.” (był to rok 2017) I dlatego wspierają akty chuligaństwa i bezprawia, pochwalają wyczyny różnych Tarasów czy Mazgułów przedstawiając ich jako bohaterskich „obrońców” konstytucji. Natomiast szkalując prawdziwych bohaterów i patriotów, takich jak Antoni Macierewicz, który reprezentuje likwidację WSI i dezubekizację, więc postesbecka chuliganeria uznaje go za winnego utraty swoich przywilejów. Macierewicz reprezentuje też lustrację, więc dziesiątki tysięcy agentów komunistycznych służb specjalnych właśnie jego obwiniają za działania IPN – kontynuował Wyszkowski. A potem doszła- jak wiemy - i nienawiść, zwłaszcza Tuska, za podkomisję smoleńską...Wyszkowski wspomina także bandy tuskoidów z Krakowskiego Przedmieścia, agresywne wobec Krzyża i wobec warszawian modlących się za dusze zamordowanych w Tupolewie...I dodaje, iż symbol białej róży został upodlony przez ludzi nienawidzących Polski, polskości , chrześcijaństwa, wolności i demokracji. Teraz nienawiść ta urosła do ośmiu gwiazdek w absurdalnej swej eskalacji...Ale i w poprzednich latach nie było lepiej, pan Wyszkowski wspomina pewną scenę z warszawskiej katedry św. Jana, gdzie jakaś fanatyczna „obywatelka RP” miotała się przed ołtarzem, wywrzaskując nienawistne hasła.(...) Miotała się bezkarnie, aż w końcu może ze zmęczenia, a może i ze wstydu wobec łagodności „katoli”, zamilkła...Obrazek ten wskazuje, iż część polskiego narodu jest po prostu chora psychicznie, są to peerelczycy ukształtowani w pro-sowieckiej partii PZPR-u, w służbach WSI, w „elitarnych” korporacjach czy po prostu w UB czy ZOMO. W tych ludziach lata PRL-u zabiły poczucie polskości, to oni tworzą kadry Platformy niby Obywatelskiej (de facto Polskiej Ośmiornicy!), która ciągnie nas na dno i którą wykorzystuje przeciwko Polsce największy wróg polskości (a oddany Niemcom) Donald Tusk. To on jest głównym podpalaczem naszej Ojczyzny, od roku 1992, gdy pomógł obalić patriotyczny rząd Jana Olszewskiego i Antoniego Macierewicza. A potem flirtował z Putinem oraz pozostawał na usługach Angeli Merkel i Ursuli von der Leyen. To bardzo długa antypolska kariera - jak długo jeszcze? Czy nikt nie odbierze mu tego pudełka zapałek?

Marek Baterowicz

Marek Baterowicz (ur. 1944) jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” (1971). Debiut książkowy - „Wersety do świtu” (W-wa,1976); tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W 1981 r. wydał poza cenzurą zbiór wierszy pt. „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, od 1987 w Australii. Autor kilku tytulów prozy(M.in "Ziarno wschodzi w ranie"-1992 i 2017) oraz wielu zbiorów poezji, jak np. „Serce i pięść” (Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” (Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” (Sydney, 1996), „Cierń i cień” (Sydney,2003), „Na smyczy słońca” (Sydney, 2008). W 2010 r. we Włoszech ukazał się wybór wierszy - „Canti del pianeta”, następnie "Status quo" (Toronto, 2014), zbiór opowiadań – „Jeu de masques” (Nantes,2014),"Nad wielką wodą" (Sydney,2015) oraz e-book jego powieści marynistycznej, osadzonej w XVI wieku „Aux vents conjurés”.
Idź do oryginalnego materiału