Wynajmują prawników, angażują polityków. "Rodzice zrobią wszystko, by wydłubać punkt dla dziecka"

Najpierw były pisma, potem telefony: "porozmawiajmy jak ojciec z ojcem", straszenie skargą do pracodawcy. Na końcu interwencja senatorki RP. Rodzice nie wahają się przed niczym, by tylko wywalczyć dzieciom brakujące punkty w konkursach i olimpiadach. Gra toczy się o wysoką stawkę.