Sąd Konstytucyjny Rumunii poinformował w piątek po posiedzeniu, iż zdecydował o „unieważnieniu całego procesu wyborów prezydenckich”. Proces wyborczy zostanie wznowiony w całości, przy czym rząd ustali nowy termin wyborów oraz harmonogram niezbędnych działań – dodano w komunikacie.
Sąd Konstytucyjny powołał się na art. 146f rumuńskiej konstytucji, który mówi o tym, iż to on odpowiada za „zapewnienie przestrzegania procedury wyboru prezydenta i zatwierdzenie wyników głosowania”. Decyzja sędziów zapadła jednogłośnie.
Sąd zebrał się w piątek na pilne obrady po tym, jak otrzymał kilka skarg wyborczych związanych z przebiegiem pierwszej tury głosowania (odbyła się 24 listopada) oraz ujawnionymi informacjami na temat nadużyć w kampanii jednego z kandydatów.
W skargach powołano się na dokumenty odtajnione przez Naczelną Radę Obrony Kraju (CSAT), z których wynika, iż kampania prawicowego radykała Calina Georgescu była wynikiem zorganizowanej manipulacji spoza kraju – podała telewizja Digi24.ro.
Georgescu zdobył najwięcej głosów w pierwszej turze. Kadencja ustępującego prezydenta Klausa Iohannisa zakończy się 21 grudnia.
Źródło: PAP / Justyna Prus, Bukareszt
Raport Klubu Rzymskiego: priorytetem polityka jednego dziecka i wysokie podatki