Co z inwestycją na terenie dawnego dworca PKS? Od dłuższego czasu nic się nie dzieje na placu budowy, a mieszkańcy kpią, iż chełmianie będą mieć w centrum miasta odkryty basen. Tematem interesuje się jeden z radnych.
Na działce po dworcu PKS przy ul. Lwowskiej ma powstać biurowiec dla przedsiębiorców oraz nowy dworzec autobusowy. Sęk w tym, iż inwestycja warta około 40 mln zł nagle stanęła i od kilku miesięcy nic się na tym terenie nie dzieje. To niepokoi mieszkańców i radnych. Jakiś czas temu otrzymaliśmy od inwestora informację, iż inwestycja ma być optymalizowana, ale co to dokładnie znaczy wciąż nie wiadomo.
Radny Stanisław Mościcki dopytywał na jednej z komisji przed poniedziałkową sesją o to, na jakim etapie są rozmowy miasta z Agencją Rozwoju Przemysłu spółka Operator. Czy miasto jest gotowe podjąć jakąś decyzję w tej sprawie, czy po ambitnych planach inwestycyjnych zostanie w centrum Chełma wielka dziura w ziemi?
– Wystąpiliśmy do ARP z propozycją rozwiązania tego zagadnienia. W czasach, w których teraz się znajdujemy, istotną rzeczą, często podnoszoną, są sprawy obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego. Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pana prezydenta, w tym miejscu w piwnicach czy miejscu parkingu podziemnego proponujemy urządzenie miejsca do schronieni lub schronu dla mieszkańców – wyjaśnił wiceprezydent Radosław Wnuk.
