Wybory prezydenckie przyciągają. Wysoka frekwencja oznacza silny mandat

Zdjęcie: Wybory, zdjęcie ilustracyjne [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]

Głosowanie, w którym wybieramy głowę państwa, cieszy się w Polsce największą popularnością wśród wyborców. Katarzyna Budzyńska, starszy specjalista w opolskiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego zauważa, iż frekwencja w wyborach prezydenckich to jeden z kluczowych wskaźników zaangażowania obywateli w proces demokratyczny.

- Ponieważ wysoka frekwencja oznacza silniejszy mandat dla zwycięskiego kandydata. Z kolei niska frekwencja może świadczyć o braku zaufania do polityków lub niskiej atrakcyjności poszczególnych kandydatów. Frekwencja wyborcza określa procent uprawnionych wyborców, którzy wzięli udział w głosowaniu w danym wyborze. Im wyższa frekwencja, tym większa reprezentatywność wyników i silniejszy mandat dla wybranego kandydata - wyjaśnia. - Frekwencja jest szczególnie istotna, ponieważ prezydent jest wybierany w głosowaniu powszechnym, bezpośrednim. Nie głosujemy na listę, tylko na bezpośrednio przez nas wybranego kandydata - dodaje Katarzyna Budzyńska. - Analizując frekwencję w wyborach prezydenckich od 2010 roku, przez 2015 i 2020 rok, widzimy tendencję wzrostową - dodaje Budzyńska. W 2010 roku w I i II turze wyniosła około 55%, natomiast w 2020 roku w I turze frekwencja wyniosła blisko 65%, a w II turze ponad 68%.