- Ostatnie wybory parlamentarne pokazały, iż o wyniku przesądziły głosy wsi. Ich wynik nie rozstrzygał się w Końskich jak się powszechnie uciera, ale w Nieświniu, niedaleko Końskich, czyli coraz dalej od miast i miast na prawach powiatu - mówi prof. Jarosław Flis. Kandydaci ustawiają kampanię pod najmniejsze miejscowości