Wybory na przewodniczącego Nowej Lewicy. Gawkowski podał termin

3 dni temu
Zdjęcie: Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Fot. PAP/Albert Zawada


Wybory na przewodniczącego Nowej Lewicy odbędą się 14 grudnia, wcześniej – wybory wojewódzkie – powiedział w Studiu PAP wicepremier, szef MC Krzysztof Gawkowski. Polityk, który deklaruje start w wyborach, podkreślił, iż od miesięcy przekonuje członków partii, iż to on powinien zostać przewodniczącym.

W październiku ub.r. Rada Krajowa Nowej Lewicy – partii, która powstała w wyniku połączenia Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Wiosną – zadecydowała o usunięciu frakcji wewnątrz partii. Kilka miesięcy później, w maju br., kongres partyjny przyjął nowy statut przewidujący rezygnację z podwójnego kierownictwa.

Wybory na przewodniczącego Nowej Lewicy. Gawkowski podał termin

Gawkowski pytany w Studiu PAP o to, kiedy działacze partyjni zadecydują, kto zostanie nowym przewodniczącym Nowej Lewicy, poinformował, iż termin wyznaczono na 14 grudnia. Jak podkreślił, wcześniej mają odbyć się wybory władz lokalnych, w tym wojewódzkich.

Mam takie poczucie, iż w każdej partii dzisiaj wybory są mniej więcej w tym samym okresie, bo i PiS ma swój kongres, i PSL, i Platforma Obywatelska

– powiedział.

Minister cyfryzacji wielokrotnie deklarował w mediach, iż będzie kandydował na lidera partii. Podobne deklaracje składała szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Kto przejmie władzę, ten okaże się najlepszy, o ile chodzi o przekonywanie ludzi na kongresie

– ocenił Gawkowski.

Szef resortu cyfryzacji podkreślił, iż od wielu miesięcy prowadzi wewnętrzną kampanię wyborczą wśród członków Nowej Lewicy.

Byłem w prawie każdym województwie przed wakacjami. Więc każdy z nas pracuje na swoje nazwisko i na swoją wizję

– powiedział.

Z lewicą jestem związany od dziecka. Te 25 lat to sporo, bo jak patrzę na tę historię, to są znajomości, i przyjaźnie, i błędy, i różne rzeczy dotyczące też partii

– dodał szef MC.

Zdaniem Gawkowskiego, Nowa Lewica niedługo będzie musiała odpowiedzieć na pytanie, jaką politykę powinna prowadzić w rządzie czy w kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2027 r. Jednocześnie ocenił, iż stawianie na „młodą lewicę” nie jest dobrym określeniem.

Ja już byłem w partii, w SLD, w której był taki czas i taka moda na młodych. No i postawiliśmy – był Wojciech Olejniczak, był Grzegorz Napieralski, no i nie było 40 proc., więc nie chodzi o młodych. Chodzi o jakość tego, co chcemy zrobić

– ocenił.

Kto będzie przewodził Lewicą? Oni zadeklarowali start w wyborach

Obecnie partii współprzewodniczą wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (wcześniej lider SLD) oraz europoseł Robert Biedroń.

Czarzasty pytany w maju o kandydatów w wyborach na przyszłego lidera Nowej Lewicy, poinformował, iż na ten moment chęć objęcia przewodnictwa wyrazili: wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek i poseł Lewicy Tomasz Trela.

Dopytywany, czy sam zamierza kandydować na przewodniczącego partii, powiedział, iż swoją decyzję przedstawi na miesiąc albo dwa miesiące przed zjazdem partii.

Tak jestem nauczony, iż trzeba oceniać sytuację na bieżąco

– wyjaśnił.

Idź do oryginalnego materiału