"Wyborcza" ujawnia: Tajna akcja białoruskich służb na polskiej ziemi

2 miesięcy temu
Wywiad Łukaszenki, chcąc skompromitować niezależnego dziennikarza z Białorusi, który uciekł do Polski, nie tylko go śledził, ale też kupił na jego nazwisko dwa auta. Najpewniej po to, by zaaranżować wypadek - ujawniają informatorzy "Wyborczej".
Idź do oryginalnego materiału