– Ja oczywiście uważam inaczej, w moim przekonaniu w żadnym wypadku nie była to pomyłka – powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Nie mam prawa mówić o tym, co działo się wczoraj na tajnej części posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, mogę powiedzieć ogólnie, iż tamta sprawa też była omawiana, właśnie sprawa tej pomyłki – podkreślił.
Kaczyński komentuje słowa Trumpa o dronach
– To jest po prostu wprowadzanie w błąd, ale o ile chodzi o komentowanie tej wypowiedzi pana prezydenta Trumpa, to chciałbym na tym skończyć – stwierdził prezes PiS.
Zapytany został też o to, czy "prezydent Trump powinien zareagować bardziej stanowczo", Kaczyński odparł: – To jest kwestia, która w tej chwili jest, można powiedzieć, w trakcie. Mamy stanowczą reakcję NATO, a NATO to jest przecież instytucja, która jest w wielkiej mierze, to oczywiście jest pewien skrót myślowy, po prostu amerykańska.
Co dokładnie powiedział Trump? – To mogła być pomyłka. Ale niezależnie od tego, nie jestem zadowolony z czegokolwiek związanego z tą sytuacją. Mam nadzieję, iż to się zakończy – powiedział prezydent USA podczas konferencji prasowej, gdy zapytał go o sprawę dronów rosyjskich nad Polską korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski.
Reakcja szefa MSZ
Cytat o "pomyłce" momentalnie zaczęły podawać dalej rosyjskie media oraz prorosyjscy użytkownicy sieci. Nie da się ukryć, iż to dla nich "dobra wiadomość" ze strony USA. Na tę wypowiedź prezydenta USA gwałtownie zareagował szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Zapewnił, iż to nie była pomyłka.
Dodajmy, iż był to drugi publiczny komentarz Trumpa po wtargnięciu dronów w polską przestrzeń powietrzną. W środę był zaskoczony tą sprawą i w zastanawiający sposób zakończył swój post na platformie Truth Social. "O co chodzi z Rosją naruszającą przestrzeń powietrzną Polski dzięki dronów? Zaczyna się! (ang. 'Here we go!')" – napisał.
Jeszcze tego samego dnia prezydent Polski Karol Nawrocki poinformował, iż rozmawiał telefonicznie z Donaldem Trumpem. kilka jednak mówił o tym, jak wyglądała rozmowa.
"Przed chwilą rozmawiałem telefonicznie z Prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, do którego doszło dziś w nocy. Rozmowa wpisuje się w szereg konsultacji prowadzonych przeze mnie z naszymi sojusznikami. Dzisiejsze rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą" – stwierdził wówczas Nawrocki.