Wójt Podedwórza: Staramy się, aby gmina pozostała zielona i przyjazna

3 godzin temu
Zdjęcie: Wójt Podedwórza: Staramy się, aby gmina pozostała zielona i przyjazna


Ponad 33 mln złotych wynosi budżet gminy Podedwórze w powiecie parczewskim, z tego ponad 22 miliony złotych przeznaczono na inwestycje. Jak mieszka się i pracuje w jednej z najmniej zaludnionych gmin w województwie lubelskim, bo liczącej zaledwie 1500 mieszkańców, o tym z jej wójt Moniką Mackiewicz-Drąg rozmawia Małgorzata Tymicka.

Została pani wójtem w 2018 roku. Kiedy przejmowała pani ten urząd, gmina była w bardzo trudnej sytuacji, była bardzo zadłużona, praktycznie stała na skraju zapaści finansowej. Jak udało się poradzić sobie z tym problemem?

– Przede wszystkim codzienną pracą, pozyskiwaniem zewnętrznych źródeł finansowania na inwestycje, korzystaniem z wszystkich możliwych dostępnych dla samorządów opcji, ale też działalnością nakierowaną na odbudowę relacji. Chodzi o współpracę z samorządami i tymi okolicznymi, i tym na szczeblu powiatowym. Ale byliśmy nastawieni też na współpracę z mieszkańcami. Pomogły dialog, rozmowa i wspólne działania na rzecz rozwoju, odbudowy i przezwyciężania tej trudnej sytuacji – stwierdza Monika Mackiewicz-Drąg.

Jak teraz wygląda sytuacja finansowa? Gmina już nie jest zadłużona?

– Spłaciliśmy wszystkie nasze zobowiązania, inwestujemy. Można powiedzieć, iż sytuacja finansowa gminy jest stabilna – odpowiada Monika Mackiewicz-Drąg.

Jakie najważniejsze inwestycje w tej chwili realizuje gmina, a jakie zamierza?

– Przez ostatnie lata skupiliśmy się na rozwoju infrastruktury drogowej, to była nasza największa bolączka. Zainwestowaliśmy bardzo duże środki pozyskane ze źródeł zewnętrznych w drogi powiatowe i w gminne. Łącznie przez ostatnie sześć lat przebudowaliśmy oraz wybudowaliśmy 18 km dróg na terenie gminy. Podejmowaliśmy również działania w zakresie gospodarki wodno-ściekowej. To są inwestycje w infrastrukturę oczyszczania ścieków, w uzdatnianie wody, to jest nowy zbiornik na ujęciu wody. Ale też nowoczesne systemy fotowoltaiczne związane z pozyskaniem energii ze źródeł odnawialnych, aby obniżać koszty dostarczania wody i oczyszczania ścieków. Wybudowaliśmy sieć kanalizacyjną w Podedwórzu. Żeby poprawić wizerunek gminy, realizowaliśmy również mniejsze inicjatywy związane z rozwojem infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej – place zabaw dla dzieci, skwerki, miejsca, które są wykorzystywane przez mieszkańców do integracji, do spędzania czasu wolnego – wylicza wójt.

Przeprowadzono też termomodernizację budynku jedynej szkoły, która znajduje się na terenie gminy.

– Budynek szkoły został docieplony, mamy też nowoczesne ogrzewanie pompą ciepła. Termomodernizowaliśmy również budynki świetlicy wiejskiej w Podedwórzu i urzędu gminy – mówi Monika Mackiewicz-Drąg.

Jakie jeszcze inwestycje państwo planują?

– Mamy jeszcze plany dotyczące rewitalizacji miejsc zdegradowanych. Złożyliśmy stosowne wnioski, mamy nadzieję na pozyskanie dofinansowania. Inwestycje dotyczą świetlic wiejskich, które jeszcze czekają na odremontowanie i doposażenie, aby mogły służyć mieszkańcom do działalności kulturalnej i społecznej. Złożyliśmy wnioski na przebudowę i doposażenie świetlic w Hołownie oraz w Bojarach, a także zagospodarowanie przestrzeni publicznej tutaj w Podedwórzu. Chcielibyśmy wspólnie z IPN-em przebudować pomnik poświęcony poległym i pomordowanym w czasie II wojny światowej, a adekwatnie wyburzyć istniejący i odtworzyć go w nowej formie. realizowane są również prace w zabytkach na terenie gminy. Zakończyliśmy te prowadzone wspólnie z parafią w zabytkowym kościele pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Zakończyliśmy renowację nagrobka Ślubowskich, znajdującego się przy kościele, oraz ogrodzenia cmentarza – mówi Monika Mackiewicz-Drąg.

Jak wygląda budżet gminy w tym roku? Ile przeznaczono środków na inwestycje i ile udało się w ogóle pozyskać środków unijnych w ostatnim czasie?

– Na chwilę obecną budżet gminy przekracza 33 miliony zł, z tego ponad 22 miliony przeznaczamy na inwestycje, w tym prawie 20 milionów pozyskanych z zewnątrz. No i co jest najważniejsze, wkład własny udaje nam się zabezpieczyć z dochodów własnych. Nie mamy na chwilę obecną żadnych zobowiązań finansowych, kredytów i pożyczek obciążających nasz budżet – odpowiada wójt.

Największym problemem jest chyba demografia. To gmina, gdzie mieszka najmniej osób spośród innych takich jednostek w regionie. Jest to na pewno duży problem. Jak państwo sobie z nim radzą?

– To chyba największe nasze wyzwanie, żeby odwrócić niekorzystne trendy demograficzne. Zdajemy sobie sprawę, iż one dotyczą nie tylko naszej gminy, ale całego kraju. Ale u nas widać je jak w soczewce, ponieważ to mała rolnicza gmina oddalona od większych ośrodków miejskich. Spadek ludności jest bardzo, bardzo odczuwalny na przestrzeni ostatnich lat. Oznacza to bardzo trudną i niekorzystną sytuację finansową dla naszego budżetu, ponieważ mamy dość duży obszar, dużą infrastrukturę do utrzymania, natomiast bardzo mało mieszkańców płacących podatki. Nie jest to łatwe. Tym, co możemy zrobić, jest staranie się, aby gmina była jak najlepszym miejscem do życia dla mieszkańców. Wiemy, iż decyzja o tym, aby mieć dzieci, jest uzależniona od wielu czynników, nie na wszystkie mamy wpływ, ale to co możemy zrobić, to zadbać, aby gmina była miejscem, w którym chce się mieszkać, chce się żyć, są perspektywy, są możliwości rozwoju. Mamy coraz lepszą infrastrukturę, możliwości pracy zdalnej. Dojazd do większych ośrodków się skraca i są różne możliwości świadczenia pracy na odległość, więc staramy się, aby gmina pozostała zielona, przyjazna i była dobrym miejscem do życia. Na pewno na przyszłość będziemy się starali inwestować w usługi dla mieszkańców, żeby żyło im się coraz lepiej – deklaruje Monika Mackiewicz-Drąg.

Gmina znana jest z uprawy rumianku. Jak rozwija się ta działalność i czy jest w jakiś sposób pokazywana turystom?

– Kraina Rumianku dba o to, żeby mieć taki produkt turystyczny i turystom go pokazywać. Natomiast sama uprawa rumianku jest niestety coraz rzadsza. O ile jeszcze do tej pory była to dosyć dochodowa produkcja rolnicza, teraz coraz mniej się to opłaca. Jest to działalność pracochłonna, która wymaga dużego zaangażowania pracowników i w dużej mierze pracy manualnej, dlatego niestety rolnicy od niej odchodzą. Cena tego produktu płodu rolnego spada w ostatnich latach. W okolicach Hołowna jeszcze są gospodarze, którzy rumianek sieją, natomiast niestety coraz mniej go na terenie gminy – mówi wójt.

Co jest w Pani ocenie największym atutem gminy?

– Myślę, iż to nasza przyroda. Gmina jest spokojnym, przyjaznym miejscem do życia, gdzie naprawdę można korzystać z jeszcze nieskażonego zasobu środowiska, gdzie można odpoczywać. Nasze życie jest teraz bardzo przebodźcowane, mamy dużo zadań, dużo informacji. Myślę, iż tutaj łatwiej o balans między życiem zawodowym a prywatnym, między pracą a odpoczynkiem. Natura, która nas otacza, pozwala lepiej tutaj funkcjonować, odpoczywać i się regenerować – dodaje Monika Mackiewicz-Drąg.

Ważną inwestycją realizowaną na terenie gminy Podedwórze jest konserwacja i renowacja XVII-wiecznej kapliczki. Zaliczany do najstarszych zabytków powiatu parczewskiego obiekt w ramach prowadzonych prac został przeniesiony z obrzeża ronda na jego środek. W ten sposób będzie chroniony przed niszczeniem i degradacją. Inwestycje realizuje powiat wraz z gminą.

MaT / opr. ToMa

Fot. Monika Mackiewicz-Drąg – Wójt Gminy Podedwórze Facebook

Idź do oryginalnego materiału