Wojewoda Małopolski podsumowuje pierwszy rok pracy: „Czyny, nie słowa!”

3 tygodni temu

Minął rok od objęcia stanowiska Wojewody Małopolskiego przez Krzysztofa Klęczara. Z tej okazji skierował do mieszkańców Krakowa i Małopolski list, w którym podsumował swoje dotychczasowe działania, wyzwania oraz plany na przyszłość.

„Czyny, nie słowa… To moje motto. Działać. Pracować. Realizować cele. Współpracować. Z każdym. W konkretny sposób. To co innego, niż deklarować współpracę czy gotowość do niej. Bo czyny to nie słowa” – napisał wojewoda w liście, który otwiera podsumowanie jego dotychczasowej pracy. Podkreślił, iż stanowisko Wojewody Małopolskiego objął dokładnie rok temu, decyzją premiera Donalda Tuska w ramach rządu „Koalicji 15 października”.

Krzysztof Klęczar mocno zaakcentował swoją więź z samorządem, którego częścią był przez wiele lat jako burmistrz Kęt. „Samorząd to esencja polityki. To rozwiązywanie ludzkich problemów, budowanie sojuszy i porozumień. Ale, jak mawia Premier Władysław Kosiniak-Kamysz, samorząd nie ma prosić. Nie ma wolności bez samorządności” – podkreślił w swoim liście.

Wojewoda podkreślił, iż choć formalnie nadzoruje samorządy, jego rola to przede wszystkim budowanie partnerstwa: „Podkreślam to na każdym kroku: podpisując umowy potwierdzające rządowe dofinansowanie na remonty dróg czy spotykając się z wójtem albo burmistrzem, aby omówić określony temat”.

W swoim liście wojewoda odniósł się do wyzwań minionego roku, w tym wrześniowej powodzi. „Z siłą żywiołu się nie dyskutuje. Ale siłą współpracy i siłą codziennych sojuszy można minimalizować jego skutki” – zauważył, dziękując wszystkim służbom zaangażowanym w pomoc mieszkańcom, w tym strażakom, wojsku i Wodom Polskim.

Podkreślił również znaczenie rocznic takich jak 20-lecie akcesji Polski do Unii Europejskiej i 25-lecie członkostwa w NATO. „Jak daleko wspólnie zaszliśmy dzięki tym sojuszom! Jak nasz kraj się rozwinął dzięki członkostwu! A zarazem – jak ważna jest siła sojuszy w tych niespokojnych czasach!” – pisał, zwracając uwagę na wagę współpracy międzynarodowej.

Zaznaczył, iż jednym z obszarów wymagających pilnych zmian było Kuratorium Oświaty w Krakowie. „Jeszcze rok temu było symbolem pogardy, symbolem dominacji ideologii nad zdrowym rozsądkiem, symbolem braku poszanowania dla drugiego człowieka. Dlatego też personalne zmiany w tym obszarze wprowadziliśmy tak szybko” – wyjaśnił. Podkreślił, iż administracja powinna służyć mieszkańcom i realizować zadania, a nie być miejscem ideologicznych sporów.

Wojewoda wyraził wdzięczność wobec swojego zespołu, w tym Wicewojewodów Elżbiety Achinger i Ryszarda Śmiałka oraz Dyrektor Generalnej Lucyny Gajdy. W liście znalazły się również podziękowania dla służb mundurowych, nauczycieli, urzędników i mediów: „Dziękuję za każdą rozmowę i każde pytanie. Za Wasze zaangażowanie w to, aby do opinii publicznej trafiały sprawdzone informacje, a zarazem – aby przygotowane przez Was materiały były nie tylko obiektywne, ale także interesujące dla Waszych odbiorców” – podkreślił.

Na zakończenie wojewoda zapewnił mieszkańców, iż jego misja pozostaje niezmienna: „Praca – ta codzienna, ta dla Was i z myślą o Was, o dobru i pomyślności Małopolski – to wielki zaszczyt ”.

Poniżej publikujemy list w całości.

Drogie Małopolanki,
Drodzy Małopolanie!
Szanowni Państwo!

Czyny, nie słowa… To moje motto. Działać. Pracować. Realizować cele. Współpracować. Z każdym. W konkretny sposób. To co innego, niż deklarować współpracę czy gotowość do niej. Bo czyny to nie słowa.

Szanowni Państwo, mija rok, odkąd Premier Donald Tusk powołał mnie na stanowisko Wojewody Małopolskiego. To dla mnie wielka duma reprezentować w terenie rząd „Koalicji 15 października” – Wicepremiera i Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasza Siemoniaka.

To dla mnie osobista duma, ale też wielka odpowiedzialność. Wielka – bo za Was, za Małopolan. Za Wasze sprawy. Za Wasze troski. Za zadania i założenia, które powierzyliście nam, oddając swój głos w wyborach 15 października. Tamte wybory to był nie tylko Wasz głos, nie tylko słowa. To były Wasze konkretne decyzje i działania. Bo nie słowa i nie deklaracje, a czyny.

Szanowni Państwo, to przekonanie towarzyszy mi każdego dnia. W bezpośrednim kontakcie z Wami, w codziennej współpracy z administracją zespoloną i niezespoloną, Wojskiem, szeregiem instytucji, wreszcie – z samorządem. Ten ostatni jest mi szczególnie drogi. Z niego wyrosłem i w nim wiele lat pracowałem, m.in. jako burmistrz tak drogich mi Kęt.

Bo samorząd to esencja polityki. To rozwiązywanie ludzkich problemów, budowanie sojuszy i porozumień. Ale, jak mawia Premier Władysław Kosiniak-Kamysz, samorząd nie ma prosić. Nie ma wolności bez samorządności. Dlatego bardzo mi zależało na tym, by samorząd odzyskał podmiotowość i sprawczość. Podkreślam to na każdym kroku: podpisując umowy potwierdzające rządowe dofinansowanie na remonty dróg czy spotykając się z wójtem albo burmistrzem, aby omówić określony temat.

Wprawdzie ustawowe zapisy mówią, że: Wojewoda sprawuje nadzór nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego, ja wolę być partnerem, łącznikiem pomiędzy rządem i samorządem. Chcę budować mosty, a nie stawiać mury. Bo osią działań rządu i samorządu jesteście Wy i Wasze sprawy.

Szanowni Państwo, wspomniałem o budowaniu sojuszy. W tym roku obchodzimy 20-lecie akcesji do Unii Europejskiej oraz 25-lecie Polski w NATO. Jak daleko wspólnie zaszliśmy dzięki tym sojuszom! Jak nasz kraj się rozwinął dzięki członkostwu! A zarazem – jak ważna jest siła sojuszy w tych niespokojnych czasach! Obronność i bezpieczeństwo jest tym obszarem, któremu poświęcamy wiele uwagi i wiele realnych działań, które koordynuje Premier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Ten rok przyniósł nam wyzwanie, które na długo pozostanie w naszej pamięci: wrześniową powódź. Nasz region nie ucierpiał tak dotkliwie jak np. Dolny Śląsk, ale również odczuliśmy siłę żywiołu. Byliśmy też dobrze przygotowani do walki z nim. Dziękuję wszystkim służbom, które były zaangażowane w pracę Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Dawali z siebie wszystko: Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna, 11 Małopolska Brygada Obrony Terytorialnej, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie, cały Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie. Z siłą żywiołu się nie dyskutuje. Ale siłą współpracy i siłą codziennych sojuszy można minimalizować jego skutki.

Szanowni Państwo, miniony rok to czas wielu zmian. Choćby Kuratorium Oświaty w Krakowie wymagało takich radykalnych przeobrażeń. Jeszcze rok temu było symbolem pogardy, symbolem dominacji ideologii nad zdrowym rozsądkiem, symbolem braku poszanowania dla drugiego człowieka. Dlatego też personalne zmiany w tym obszarze wprowadziliśmy tak szybko. Bo administracja nie jest od komentowania, nie jest forum wyrażania takich czy innych poglądów. Administracja jest od czynów, od konkretnych zadań do wykonania, od wskazanych w przepisach obowiązków. Administracja nie jest od ideologii, od ocen czy słów, które ranią i dzielą.

A praca – ta codzienna, ta dla Was i z myślą o Was, o dobru i pomyślności Małopolski – to wielki zaszczyt. Dzielę go z moimi najbliższymi współpracownikami – z Wicewojewodami Elżbietą Achinger i Ryszardem Śmiałkiem, z Dyrektor Generalną Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie Lucyną Gajdą.

Dziękuję każdemu, kto współtworzy ze mną ten fantastyczny zespół. Każdemu, komu sprawy Małopolan są drogie i traktuje je z pasją, powagą i odpowiedzialnością. Każdemu patriocie, który nosi Ojczyznę w sercu: żołnierzowi, strażakowi, policjantowi, nauczycielowi, urzędnikowi. Każdemu, kto swoją postawą potwierdza, iż nie słowa, a czyny. Na tym założeniu opierałem się, obejmując urząd Wojewody Małopolskiego. I na nim tę misję chcę dla Was kontynuować.

Dodam jeszcze jedno. Niezwykle cenię sobie pracę mediów. Spotkania z Państwem były dla mnie wielką przyjemnością. Dziękuję za każdą rozmowę i każde pytanie. Za Wasze zaangażowanie w to, aby do opinii publicznej trafiały sprawdzone informacje, a zarazem – aby przygotowane przez Was materiały były nie tylko obiektywne, ale także interesujące dla Waszych odbiorców. Sytuacje kryzysowe, a w szczególności wrześniowa powódź, chyba wszystkim pokazały, iż z punktu widzenia mediów takie zadania wymagają niejednokrotnie przejścia na tryb pracy 24-godzinnej, niestandardowej, w terenie. Jestem pod wrażeniem Państwa poświęcenia, elastyczności i gotowości do podejmowania wyzwań. Wiedząc, iż w takich trudnych okolicznościach zawsze będziemy współdziałać, wyrażam swój wielki szacunek dla Państwa pracy i nieustająco podkreślam, iż jestem do Waszej dyspozycji.

Z wyrazami szacunku
i serdecznymi pozdrowieniami

Krzysztof Jan Klęczar
Wojewoda Małopolski

Idź do oryginalnego materiału