10 czerwca Jarosław Kaczyński wraz z bliskimi współpracownikami pojawił się przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości miał ze sobą sprej, którym zamalował tabliczkę na wieńcu, na której odpowiedzialnością za tragedię obciążany jest jego brat. Policja wystąpiła do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie śledztwa w kierunku nadużycia władzy przez prezesa PiS.