Władze Szwecji rozpoczęły w tym tygodniu wysyłkę do ponad 5 mln gospodarstw domowych broszury z poradami, jak przygotować się na wypadek wojny lub kryzysu. Poradnik w wersji cyfrowej jest dostępny również m.in. w języku polskim.
Według przedstawicieli Urzędu ds. Ochrony Ludności i Gotowości (MSB), podczas pracy nad broszurą wzięto pod uwagę doświadczenia Ukrainy.
– W porównaniu z wersją wydawnictwa z 2018 r., więcej miejsca poświęciliśmy przygotowaniom na wypadek wojny, m.in. (temu), jak ewakuować się oraz chronić przed atakiem z powietrza
– oznajmiła na wtorkowej (19 listopada) konferencji prasowej w Sztokholmie kierująca projektem Christina Andersson. Dodała, iż po raz pierwszy podkreślono, iż należy być przygotowanym na pozostawanie bez pomocy z zewnątrz przez minimum tydzień.
Inne nowe części dotyczą członkostwa Szwecji w NATO, zagadnień o charakterze psychologicznym, bezpieczeństwa cyfrowego, epidemii oraz kryzysów wywołanych zmianami klimatycznymi.
Tak jak wcześniej, książeczka zawiera tzw. check listę, czyli spis produktów żywieniowych i rzeczy, które należy mieć przygotowane w domu.
Żółta, rzucająca się w oczy 32-stronicowa broszura ze szwedzką żołnierką z bronią w ręku na okładce, jest w tym tygodniu rozsyłana pocztą do wszystkich gospodarstw domowych w Szwecji. Wersja cyfrowa trafi również do miliona posiadaczy skrzynek elektronicznych. Na stronie www.msb.se publikację przetłumaczono na kilka języków, w tym polski >>https://rib.msb.se/filer/pdf/30877.pdf.
Szwecja jest jednym z niewielu państw na świecie, którego władze szeroko komunikują się ze społeczeństwem na temat zagrożeń.
MSB wraz z dystrybucją broszury uruchomił infolinię, a także opublikował badanie opinii publicznej na temat stopnia przygotowania Szwedów do wojny. Z sondażu wynika, iż 77 proc. obywateli uważa, iż życie w kraju stało się mniej bezpieczne w związku z sytuacją międzynarodową. 27 proc. respondentów jest pewnych, iż da radę przetrwać samodzielnie przez tydzień. Najlepiej przygotowane są osoby w wieku 55-65 lat, a najgorzej ludzie młodzi.
W związku z pogarszającymi się nastrojami społecznymi, urzędem MSB kieruje od listopada oficer wojska Mikael Frisell. Od 1 stycznia 2026 r. MSB zostanie przemianowany na Urząd Obrony Cywilnej.
Siemoniak ws. broszur na wypadek wojny: póki co ważniejsza jest edukacja
Szwecja rozpoczęła akcję wysyłania broszur na wypadek wojny, Finlandia uruchomiła poradnik internetowy na czas wojny i kryzysu. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak pytany, czy polski rząd też ma takie plany, odpowiedział, iż nie wyklucza tego, ale póki co ważniejsza jest edukacja.
Siemoniak zaznaczył, iż rząd chce bardzo mocno wciągnąć społeczeństwo obywatelskie, organizacje pozarządowe w działania edukacyjne.
– Żeby przejęły na siebie rolę tych, którzy przygotowują ludzi. To są kwestie począwszy od pierwszej pomocy medycznej, a skończywszy na tym, jak należy się zachować
– dodał.
– Póki co większy walor widzimy w tym, jak dotrzeć do szkół, uczelni, firm i tam organizować takie szkolenia, niż wysyłać broszury, co do których, nie wiem czy wszyscy będą chcieli przeczytać. Ale nie wykluczam tego
– powiedział szef MSWiA.
Władze Szwecji rozpoczęły w tym tygodniu wysyłkę do ponad 5 mln gospodarstw domowych broszury z poradami, jak przygotować się na wypadek wojny lub kryzysu. Poradnik w wersji cyfrowej jest dostępny również m.in. w języku polskim.
– W porównaniu z wersją wydawnictwa z 2018 r., więcej miejsca poświęciliśmy przygotowaniom na wypadek wojny, m.in. (temu), jak ewakuować się oraz chronić przed atakiem z powietrza
– oznajmiła na wtorkowej konferencji prasowej w Sztokholmie kierująca projektem Christina Andersson. Dodała, iż po raz pierwszy podkreślono, iż należy być przygotowanym na pozostawanie bez pomocy z zewnątrz przez minimum tydzień.
Rząd Finlandii zaktualizował w poniedziałek portal, w którym instruuje mieszkańców, jak postępować w czasie kryzysu. Poradnik nie jest w wersji papierowej, gdyż jak wyjaśnił resort spraw wewnętrznych rozesłanie przewodnika w formie książeczki do każdego domu w Finlandii kosztowałaby wiele milionów euro.
Instrukcja zaleca m.in. zebranie z wyprzedzeniem domowych zapasów pozwalających na przetrwanie przez 3 dni (np. wody, podstawowych artykułów spożywczych, gotówki, czy radia na baterie). W razie ogłoszenia ewakuacji „mieszkańcy przede wszystkim powinni zorganizować transport i zakwaterowanie we własnym zakresie”. Można udać się na prowincję, do „domków letniskowych lub do bliskich” – napisano w poradniku. Służby państwowe mają natomiast zająć się przewozem zbiorowym i zorganizować tymczasowe ośrodki zakwaterowania dla osób najbardziej potrzebujących.
W Polsce Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przygotowało materiał „Bądź gotowy – poradnik na czas kryzysu i wojny”. W prosty sposób wyjaśniono w nim, jak przygotować się do funkcjonowania/działania w sytuacji kryzysowej. Jest tam też zawarta informacja o tym, co powinno znaleźć się w plecaku ewakuacyjnym. Poradnik jest dostępny na stronie >>https://www.gov.pl.
Na stronach PSP jest dostępna aplikacja „Schrony”, która poprowadzi do najbliższego dostępnego schronu lub miejsca ukrycia. Będzie ona aktualizowana, gdyż nierzadko wskazuje obiekty zamknięte.
Sejm na początku listopada uchwalił wraz z poprawkami ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Ustawa zakłada powstanie systemu ochrony ludności, który będzie mógł się przekształcić w obronę cywilną.
Konstrukcja systemu ochrony ludności zostanie oparta m.in. na strukturach PSP, OSP, Państwowego Ratownictwa Medycznego i Systemu Powiadamiania Ratunkowego. Na poziomie centralnym system ochrony ludności będzie koordynował szefa MSWiA, który będzie wspierany przez Rządowy Zespół Ochrony Ludności.
W momencie wprowadzenia stanu wojennego i w czasie wojny ochrona ludności staje się obroną cywilną. Będzie mieć na celu ochronę ludności cywilnej przed zagrożeniami wynikającymi z działań zbrojnych i ich następstw.