Kieleccy radni Koalicji Obywatelskiej przedstawili swoje propozycje związane ze zmianami w statucie Kielc. Jedną z kluczowych jest pomysł podziału miasta na dzielnice.
Pakiet propozycji radni złożyli w poniedziałek, 17 marca.
Wiktor Pytlak, radny Koalicji Obywatelskiej wyjaśnia, iż większość z proponowanych zmian dotyczy kwestii formalno-prawnych. Jednak najważniejszą ma być powrót do dyskusji na temat decentralizacji władzy w mieście oraz aktywizacji lokalnych społeczności.
– Statut nie definiuje tego czy dzielnice powstaną. Umożliwia jednak wprowadzenie takiego podziału miasta. Propozycji jest wiele. Odnośnie tego jaki byłyby kształt dzielnic, czy ile by ich mogło być. Z pewnością jest to temat do dyskusji w szerszym gronie, także ekspertów. Na pewno pojawi się także szereg uwag związanych z rolą dzielnicowych radnych. Czy powinni pobierać symboliczną dietę czy też pracować społecznie. Są to otwarte kwestie – mówi.
Zdaniem Wiktora Pytlaka w przypadku pojawienia się dzielnic w Kielcach należy rozważyć także umożliwienie dzielnicowym radnym opiniowanie lokalnych inwestycji oraz umożliwienie im dysponowanie określonym budżetem na lokalne wydatki.
W opinii radnego brak postępu prac w zakresie opracowania nowego lub wprowadzenia zmian w istniejącym statucie miasta jest związana z działaniami radnych Prawa i Sprawiedliwości, a dokładnie Anny Jaworskiej-Dąbrowskiej, przewodniczącej Komisji ds. Opracowania Nowego Statutu, która z uwagi na niechęci opozycji do koncepcji dzielnic przeciąga prace.
Anna Jaworska-Dąbrowska nie neguje, iż kwestia możliwości wprowadzenia podziału miasta na dzielnice wymaga dyskusji. Jednak jej zdaniem wdrażanie takich rozwiązań w Kielcach jest bezzasadne. Głównie z uwagi na uwarunkowania historyczne, gospodarcze, społeczne i finansowe.
– Kielce pod względem demograficznym kurczą się. W związku z tym dodatkowy podział na jednostki pomocnicze nie ma uzasadnienia. Historycznie nie ma ku temu podstaw. W Kielcach nigdy nie istniały dzielnice lub naturalne linie demarkacyjne jak np. w Warszawie, Krakowie czy Poznaniu, które budowano całkowicie inaczej niż nasze miasto – dodaje.
– Finansowo utworzenie dzielnic zwiększy wydatki na administrację publiczną, a wszyscy wiemy w jakiej sytuacji są Kielce, ponieważ wciąż mówimy, iż brakuje nam pieniędzy na inwestycje czy bieżące wydatki. Dzielnice nie podwyższą jakości życia kielczan – komentuje radna.
Anna Jawroska-Dąbrowska nie wskazuje dokładnego terminu najbliższego posiedzenia komisji do spraw opracowania nowego statutu miasta Kielce. Podkreśla przy tym, iż najważniejsze powinno być dostosowanie statutu do obowiązujących przepisów prawa, a przez to ułatwienie pracy radzie miasta i urzędnikom. Jej zdaniem dyskusja o możliwości wprowadzenia podziału Kielce na dzielnice może zdominować dyskusje, a przez to odwlec w czasie przyjęcie poprawek lub nowego dokumentu.
Jak informowaliśmy, uchwała zakładająca przyjęcie nowego statutu zawierającego m.in. zapisy o wprowadzeniu tzw. jednostek pomocniczych na terenie Kielc, została odrzucona przez radę miasta we wrześniu 2022 roku. Wtedy głos „za” dokumentem oddało 11 radnych, a 12 rajców było przeciw takim rozwiązaniom.