Witamy w erze regulacji technologii gangsterskiej

Prezydent Donald Trump składa dziś zaprzysiężenie i niedługo dowiemy się, co się stanie, gdy rząd będzie w rzeczywistości tak skorumpowany, jak sobie wyobrażają nasi najbardziej zgniliźnieni zwolennicy teorii spiskowych.

„Inauguracja Trumpa, zalana gotówką, kończą się korzyści dla dużych darczyńców” New York Timesa podano, nieco niedokładnie. Jasne, Trumpowi skończyły się bilety VIP, ale nie to kupowali darczyńcy. To czysta, oczywista korupcja – taka, która wywoływała wstyd, gdy byliśmy społeczeństwem, które wciąż mogło doświadczać takich emocji.

Wszyscy nasi władcy technologii mają problemy i chcą kupić rozwiązania. Myślę, iż było to łatwiejsze niż tworzenie produktów, które ludzie naprawdę lubią.

„Pierwszy kumpel”Elon Musk spędził co najmniej ćwierć miliarda dolarów wybrania Donalda Trumpa. Korporacje i bogaci darczyńcy wysłali jeszcze pół miliarda odkąd został wybrany. Amazon, Google, Uber, Microsoft i Meta przekazał po 1 milionie dolarów każdy na inaugurację Trumpa, podobnie jak Tim Cook z Apple i Sam Altman z OpenAI. (Inauguracja Joe Bidena prawie nie przyjęty tego rodzaju hojność.) „W pierwszej kadencji wszyscy ze mną walczyli”, Trump powiedział w grudniu. „W tej kadencji każdy chce być moim przyjacielem”.

Musk, Jeff Bezos i Mark Zuckerberg to trzej najbogatsi ludzie na Ziemi podobno uczestniczy w inauguracji; mieli zasiadać z wybranymi urzędnikami i kandydatami do gabinetu, zanim ceremonia została przeniesiona do wnętrza. (Kucharz też podobno uczestniczy.) Piżmo będzie dysponować powierzchnią biurową w Eisenhower Executive Office Building Według nich obok Białego Domu New York Timesa.

Co więc kupują ci mężczyźni?

Prawdziwe możliwości rynkowe są rzadsze niż kiedyś. Dyrektorzy ds. technologii i inwestorzy otwarcie wyrażali urazę w związku z ich produktami skutki społeczne I nieuzasadniony brak uwielbienia ze strony obywateli. Zwłaszcza Zuckerberg wydaje się znudzony Facebookiem, swoim głównym źródłem pieniędzy, i szuka nowej zabawki. Spędził co najmniej 46 miliardów dolarów plus koszt rebrandingu firmy na Metaverse, tylko po to, by odkryć, iż jego Wielka Nowa Rzecz nie ma nóg. Jego najnowszą wielką nowością są okulary AR, które w dużym stopniu opierają się na polityce sztucznej inteligencji (i prawdopodobnie taryfach) narzuconej przez Trumpa.

Prawie każda duża firma technologiczna ma co najmniej jeden proces sądowy w toku. Jabłko toczy się postępowanie antymonopolowe. Google właśnie straciłem jednego. Istnieje również pozew Federalnej Komisji Handlu, który mógłby to zrobić usuń Instagram i WhatsApp z Meta. Trumpa kilka obchodzi faktyczny cel egzekwowania prawa antymonopolowego: sprawienie, by firmy konkurowały o klientów dobrymi produktami. Wszystkie toczące się postępowania sądowe stanowią dla Trumpa jedynie dźwignię do ukarania każdego, kto się nie dostosuje. A Dolina Krzemowa jest bardziej niezainteresowana konsumentami niż kiedykolwiek. W końcu „wyjdź z więzienia za darmo” to dość znana karta w grze Monopoly.

Być może nikt nie wydał więcej, aby kupić sobie przerwę od publicznej kontroli, niż branża kryptowalut. „Faceci od kryptowalut po prostu to rozwalają” – an powiedział anonimowy doradca Trumpa Osie. „Kiedyś milion dolarów to była duża liczba. Teraz patrzymy na niektórych ludzi, którzy dają około 10 dolarów [million] lub 20 milionów dolarów. Chcą przyjaznej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. David Sacks, inwestor kapitału wysokiego ryzyka i mafioso PayPal, został już nazwany „carem kryptowalut”. Istnieje również oczekujące rozporządzenie wykonawcze określające kryptowalutę „narodowym imperatywem lub priorytetem – strategiczne sformułowanie mające na celu pomóc agencjom rządowym we współpracy z branżą”. według Bloomberga. Być może choćby będziemy świadkami naszego bardzo pierwszy prezydencki mem, polegający na pompowaniu i wyrzucaniu monet.

Krypto nie nadaje się do niczego poza przestępczością i hazardem, a mniej przepisów oznacza większe ryzyko, iż ludzie zostaną oszukani przez następny FTX. (Mówiąc o hazardzie, Robinhood przekazał 2 miliony dolarów do funduszu inauguracyjnego Trumpa.) Co więcej, zarządzenie wykonawcze oznacza większe prawdopodobieństwo, iż kryptowaluty zostaną wepchnięte do nowych projektów rządowych – niezależnie od tego, czy będzie to przydatne, czy nie. Przechwytywanie kryptowalut może choćby obejmować łagodne egzekwowanie prawa w różnych branżach przestępczych, które na nim polegają.

Do tego oczywiście podatki. Miliarderzy nie chcą im płacić i Trump to robi podatny na to. Scott Bessent, nominowany na sekretarza skarbustwierdził, iż „najważniejszą kwestią gospodarczą tamtych czasów” było zapewnienie utrzymania obniżek podatków dla ultrabogatych. Bessent jest oskarżony o to, iż sam unikał płacenia podatków.

Ale to wszystko małe ziemniaki. Prawdziwe pieniądze są w wojsku. Inwestor venture capital Marc Andreessen – także członek zarządu Meta i główny inwestor X – rekrutuje pracowników administracji Trumpa, a choćby wpływa na zatrudnienie Departamentu Obrony i agencji wywiadowczych, „Washington Post”. raporty. Jak zwykle, jest rozdał grę, chwaląc się nią w podcaście.

Inwestorzy z Doliny Krzemowej na ogół tak byczy w kwestii technologii obronnych jak dzieci z plakatów branżowych Anduril i Palantir. (a16z jest głównym sponsorem Anduril, a obie firmy zostały założone i należą do jednych z pierwszych wiernych MAGA w Dolinie.) Chcą przesunąć wydatki Pentagonu z dala od starych wykonawców, takich jak Lockheed Martin, który wydaje się być tak przerażony, iż kiedy konto „Big Tech Alert” X odnotowało, iż przestało obserwować Muska, konto Lockheed DM’d powiedzieć, iż było to „niezamierzone”.

SpaceX Muska ma liczba kontraktów z Wojsko USA I agencje wywiadowczew tym tak zwane satelity Starshield. Wykorzystał swoje wpływy, aby wtrącić się w wojnę między Rosją a Ukrainą i rzeczywiście to zrobił podobno choćby odbierał rozmowy telefoniczne od Władimira Putina. Zainteresowanie wojska sztuczną inteligencją zainspirowało także nowy wyścig we wszystkim, od budowy centrów danych po zapewnianie przetwarzania w chmurze. XAI Muska, coś w rodzaju rozwiązania obok OpenAI, Meta i Google, mogłoby legitymizować się kontraktami DoD.

Andreessen wyraził już swoje niezadowolenie z Joe Bidenem zarządzenie wykonawcze w sprawie AIktóre prawdopodobnie zostanie uchylone.

Gorączka złota prawdopodobnie interesuje także Microsoft, Google, Meta i Amazon, a także szereg startupów. Już w 2017 rokuwspółzałożyciel OpenAI Greg Brockman napisał do Elona Muska, iż ​​firma powinna dążyć do „projektu rządowego (kiedy: ??).” (Słyszałem plotki, iż OpenAI poprosiło wtedy o fundusze rządowe; Microsoft również rrzekomo rozbił DALL-E do wojska w 2023 r.) Microsoft ma w tych negocjacjach najwięcej do stracenia — Senatorowie Ron Wyden i Eric Schmitt wyrazili obawy iż Departament Obrony jest od niego zbyt zależny jako od dostawcy. Dyrektor generalny Satya Nadella tak odbył już pielgrzymkę do Mar-A-Lago płaszczyć się przed Trumpem i Muskiem.

Masowa prywatyzacja może sprawić, iż branża technologiczna będzie jeszcze bardziej opłacalna. Dane/badania to oczywista zaleta, ale Krytyka Muska pod adresem programu F-35 sugerują znacznie szersze targetowanie. Na przykład większe inwestycje wojskowe w drony prawdopodobnie przyniosłyby korzyści Andurilowi. Musk już produkuje rakiety, co oznacza, iż ​​SpaceX ma kilka czasu w produkcję rakiet. I czy administracja Trumpa powinna to zrobić groźby masowych deportacjiniewątpliwie będzie zapotrzebowanie na więcej baz danych, śledzenie mas i ośrodki zatrzymań.

Ale to nie jest przyjazny samochód klaunów, do którego spakowali się wszyscy ci mężczyźni. Ich interesy po prostu nie są zbieżne. Zuckerberg jest największym beneficjentem zakazu TikTok i tak się stało praktycznie błagał Trumpa, aby ukarał za niego Apple. Trump może mieć zmienił zdanie jednak o zakazie TikToka, być może dlatego głównym konserwatywnym darczyńcą posiada 15% udziałów. Apple jest zależne od chińskiej produkcji i potrzebuje zwolnień z Obiecane przez administrację Trumpa cła. – zapytał Andreessen za rozpad Googlektóra w tej chwili odwołuje się od wyroku w sprawie monopolu. Każdy chce ukraść kontrakty Microsoftowi. Jeff Bezos i Musk rywalizują w kontaktach kosmicznych.

Jeśli wiemy cokolwiek z pierwszej kadencji Trumpa, to to, iż uwielbia on ludzi walczących o jego przychylność. Jasne, to oznacza bałagan, ale oznacza to także zabawnych towarzyszy łóżka. Na przykład wszyscy nienawidzą systemu regulacyjnego UE. Łatwo sobie wyobrazić, iż Zuckerberg, Musk i Cook łączą siły, aby nakłonić Trumpa do znieważenia unijnej ustawy o usługach cyfrowych, a potem natychmiast zwracają się przeciwko sobie. Bycie w łaskach Trumpa to gra o sumie zerowej, a nagrodą jest to, iż samochód klauna w końcu zjedzie z urwiska.

Uszczęśliwienie Trumpa może być kosztowne, ale tańsze niż batalie prawne. Wybiórcze egzekwowanie prawa wystawia każdą firmę pod miecz Damoklesa — wykonaj zły ruch i… możesz zostać pocięty na kawałki przez lokajów w Kongresie lub FCC. Po prostu spójrz Pochlebstwa TikToka przemawiają do Drogiego Lidera. Sąd Najwyższy podtrzymał zakaz TikToka, ale jeżeli Trump ukarze tylko osoby, których nie lubi, nic się nie dzieje z TikTokiem. (Co najważniejsze, przepisy przez cały czas muszą być przestrzegane inni chińscy konkurenci w kolejce.) Czy wspominałem Dyrektor generalny TikTok, Shou Chew, został zaproszony do pierwszego rzędu na inaugurację Trumpa od samego mężczyzny?

Chyba muszę wyjaśnić, dlaczego to czyni USA gorszym miejscem do życia, biorąc pod uwagę „roztropny” cynizm, jaki widziałem, mówiący o tym, jak już tu wszystko jest zgniłe. Firmy technologiczne, zaniżając wyniki, pogorszyły swoje doświadczenia, co jest zjawiskiem tak powszechnym i dobrze rozpoznanym, iż w tej chwili slang na to. Niezależnie od tego, czy skandalami są oszustwa, drapieżnictwo wobec dzieci, wykorzystywanie pracowników czy naruszenia prywatności użytkowników – wybierz swoją truciznę – Trump zaoferował technologiczny sposób na wykupienie się od konsekwencji. To sprawia, iż ​​życie każdego, kto nie jest miliarderem, staje się zauważalnie gorsze.

Są tacy, którzy powiedzą, iż to dobrze – iż korupcja dzieje się jawnie, a nie w cieniu. Ale publiczna, jawna korupcja pozwala, aby w tajemnicy gniło jeszcze więcej zgnilizny. Weź pod uwagę wszystkie rządy siłaczy; oprócz postępów w zakresie przekupstwa, co wprowadzili innowacyjnego? Liderzy Doliny Krzemowej kreują się na tytanów przemysłu, ale tak naprawdę budują złoty wiek oszustwa.