Windą (nie) do nieba w Kutnie. Posłanka interweniuje w sprawie ciągłych awarii

3 tygodni temu
Zdjęcie: Windą (nie) do nieba w Kutnie. Posłanka interweniuje w sprawie ciągłych awarii


W sercu Kutna, miasta róż, pojawiły się nowe problemy utrudniające codzienne życie mieszkańców. Przejście podziemne, które miało łączyć dwie strony miasta i ułatwiać dostęp do stacji kolejowej, stało się źródłem frustracji dla wielu osób. Powodem są często psujące się windy, które zamiast pomagać, utrudniają życie mieszkańcom, szczególnie osobom starszym i z problemami w poruszaniu się.

Interwencja poselska w obronie mieszkańców

Posłanka Paulina Matysiak, reprezentująca region kutnowski, postanowiła zabrać głos w tej sprawie. W swojej interwencji skierowanej do Prezesa Zarządu PKP PLK SA, Piotra Wyborskiego, podnosi kwestię ciągłych awarii wind w przejściu podziemnym.

„W ostatnich dniach do mojego biura poselskiego spłynęły kolejne uwagi mieszkańców odnośnie do ich funkcjonowania. Skarżą się, iż często ulegają awarii, a ich naprawianie zajmuje zbyt dużo czasu” – pisze posłanka Matysiak w swoim wystąpieniu.

Kluczowe pytania o przyczyny i rozwiązania

Posłanka nie poprzestaje na samym zgłoszeniu problemu. W swojej interwencji zadaje szereg pytań, które mają na celu zdiagnozowanie źródła problemu i znalezienie trwałych rozwiązań:

  1. Jakie są przyczyny częstych awarii wind?
  2. Czy winną są czynniki zewnętrzne, jak akty wandalizmu, czy może błędy w instalacji lub niska jakość urządzeń?
  3. Jak gwałtownie windy są naprawiane po zgłoszeniu awarii?
  4. Czy taka sytuacja jest normalna dla tego typu infrastruktury?
  5. Jakie działania są podejmowane w celu trwałego rozwiązania problemu?

Historia problemu sięga dalej

To nie pierwszy raz, gdy posłanka Matysiak interweniuje w sprawie przejścia podziemnego w Kutnie. Jak sama wspomina: „W lipcu br. pisałam już do spółki PKP PLK w sprawie potrzeby umieszczenia na schodach specjalnych prowadnic dla rowerów”. Ta wcześniejsza interwencja spotkała się z pozytywną odpowiedzią, co daje nadzieję na konstruktywne podejście do obecnego problemu.

Winda na peron I: symbol większego problemu

W dniu wysyłki pisma nieczynna pozostawała winda prowadząca na peron I. To konkretny przykład, który posłanka przytacza, aby zobrazować skalę problemu. Nie jest to odosobniony przypadek, a raczej symptom większego, systemowego problemu z infrastrukturą przejścia podziemnego.

Konsekwencje dla mieszkańców

Problem z windami ma realne konsekwencje dla mieszkańców Kutna. Przejście podziemne, które miało ułatwiać życie, paradoksalnie je utrudnia. Szczególnie dotknięte są osoby starsze i mające problemy z poruszaniem się, dla których sprawne windy są nie luksusem, a koniecznością.

O odpowiedzi poinformujemy.

Idź do oryginalnego materiału