Wielkie sprzątanie i odbudowa po powodzi. "Wiele rodzin nie ma do czego wracać"

15 godzin temu
- W ciągu pięciu, sześciu lat powinniśmy całkowicie się odbudować - mówił na antenie Polsat News burmistrz Kłodzka. W mieście cały czas trwa akcja sprzątania. Z Kłodzka wywieziono ponad 3 tys. ton śmieci. Mieszkańcom brakuje osuszaczy. Gorzej wygląda sytuacja w Lądku-Zdroju. - Wiele rodzin nie ma do czego wracać - stwierdził burmistrz Tomasz Nowicki. W odbudowie zniszczeń pomóc ma specustawa.
Idź do oryginalnego materiału