Wielki atak na Orbana w PE. "Zorganizowaliście wobec mnie polityczną intifadę"

2 godzin temu
Zdjęcie: Premier Węgier Viktor Orban Źródło: PAP / Radek Pietruszka


Wystąpienie premiera Węgier Viktora Orbana w Parlamencie Europejskim wywołało falę krytyki. Polityk nie pozostawił tego bez odpowiedzi.


Premier Węgier Viktor Orban podczas swojego wystąpienia przedstawił plan węgierskiej prezydencji w Radzie UE. – Przybyłem tu by zaalarmować, iż zmiany w Unii Europejskiej są potrzebne – rozpoczął, a następnie podkreślił, iż sytuacja UE w ostatnich latach znacząco się pogorszyła. – Prezydencja węgierska jest uczciwym pośrednikiem między państwami. Będziemy bronić tego wszystkiego, co zostało ustalone w Traktatach – mówił. – Najważniejsze jest to, by Unia się zmieniła, a głos z Budapesztu może być tego katalizatorem – chodzi o bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt w Europie – tłumaczył.


Premier Węgier podkreślił, iż Europa mierzy się w tej chwili ze spadkiem konkurencyjności na światowych rynkach i mniejszym wzrostem gospodarczym względem największych państw. – W konsekwencji odcięcia od energii rosyjskiej znacząco straciliśmy a PKB. Trzeba było zająć się wspomaganiem gospodarstw domowych i zakupem gazu LNG – mówił. Orban uważa, iż "Europa została daleko w tyle" za światowymi gospodarkami, w związku z czym proponuje przeznaczyć więcej funduszy na badania naukowe. Jednym z celów węgierskiej prezydencji ma być przyjęcie paktu na rzecz konkurencyjności.


Orbanowi odpowiedziała m.in. szefowa KE. Wspomniała o wojnie na Ukrainie. – Niektórzy wciąż obarczają winą za tę wojnę nie najeźdźcę, a tego, kto został najechany. Czy Węgrów oskarża się o rosyjską inwazję w roku 1956? – spytała Ursula von der Leyen. Zapewniła, iż UE będzie Ukrainę wspierać, m.in. pożyczką 35 mld euro z rosyjskich aktywów.


– Kilka dni po tym, jak pan odwiedził Putina, ten zbombardował szpital dla dzieci. Tak wygląda skuteczność pańskiej polityki – atakował Orbana szef Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber. – Dzisiaj nikt nie chce jeździć do Budapesztu – powiedział niemiecki europoseł EPL. Z kolei Iratxe García Perez z Socjalistów i Demokratów nazwała politykę Orbana "fałszywym patriotyzmem".


Orban odpowiada krytykom


Węgierski premier nie pozostawił tak mocnej krytyki bez odpowiedzi. – Zorganizowali Państwo intifadę wobec mnie. polityczną intifadę – powiedział. Orban ocenił, iż KE jest upolityczniona. Wskazał też, iż "porównywanie Ukrainy z węgierskimi bojownikami z 1956 roku to coś niewłaściwego"


Dodał, iż na froncie ukraińskim "wszystko zmierza do przegranej" i UE musi zmienić strategię. – W każdej wojnie potrzebna jest działalność dyplomatyczna, odpowiednia komunikacja i utrzymanie kontaktu. o ile z tego zrezygnujemy, czy to zignorujemy, będziemy coraz bardziej brnąć w wojnę – zaznaczył premier Węgier.


Następnie wypominał niektórym krajom UE dziesiątki razy większą liczbę przebywających na ich terytorium Rosjan niż 7 tysięcy, które pracuje na Węgrzech. – Hipokryzja do kwadratu – skwitował. Dodał, iż są kraje UE, której obchodzą unijne sankcje na Rosję.


Czytaj też:Europosłowie zaśpiewali "Bella Ciao". To reakcja na wystąpienie OrbanaCzytaj też:Szok w PE. Szydło: Von der Leyen wygłosiła skandaliczne wystąpienie
Idź do oryginalnego materiału