Nie trzeba sondaży, by zrozumieć, iż PiS już stracił władzę. Wystarczy popatrzeć na kolejne odsłony afery Willa Plus. Swoją aferę ma Ministeratwo Finansów, Ministerstwo Sportu, Ministerstwo Zdrowia… Można by zapytać, które ministerstwo jeszcze nic nie ukradło. Ale takiego chyba nie znajdziemy.
Wielka kradzież kasy z budżetu trwa, bo PiS wyrywa wszystko co się da. Wszystko co możliwe i wszystko co da się wyrwać z budżetu ma trafić w prywatne ręce, by po upadku Kaczyńskiego zapewnić szczęśliwe i dostatnie życie pisowcom. Ale … chyba zapomnieli o pewnym polskim przysłowiu.
Zgadza się, kradzione nie tuczy. A co więcej, może wysłać choćby takich pisowskich grubasów na drakońską dietę za kilka złotych dziennie za kratki. Dzięki przepisom, które uchwalił Ziobro, te majątki można bez problemu odebrać.
Oczywiście znaleźli się cwaniacy, co „zainwestowali” w kryptowaluty i inne instrumenty finansowe. Nic im to nie da. Sprawiedliwość czeka i i ich dopadnie. Wcześniej czy później.