Wiceprezydent Andrzej Kulig proponuje rewolucję w Krakowie – kontrakty dla dzielnic

1 rok temu

Najpierw trzeba spytać lokalne społeczności, czego potrzebują w swojej dzielnicy, potem listę takich potrzeb należy przedstawić radnym dzielnicowym i radnym miejskim, a oni wspólnie z prezydentem wypracowaliby kontrakt dzielnicowy, czyli plany działań na pięć lat dla każdej z 18 dzielnic. To one byłyby podstawą do tworzenia budżetu miasta na kolejny rok. Taką wizję prac nad budżetem Krakowa przedstawił w rozmowie z RMF FM wiceprezydent Andrzej Kulig.

Według wiceprezydenta Kuliga potrzebny jest zupełnie inny, nowatorski mechanizm tworzenia budżetu miasta. – W nowej kadencji samorządu warto rozważyć pomysł specjalnych kontraktów dla dzielnic, w którym zawarte byłyby ważne dla mieszkańców zadania konieczne do zrealizowania w ciągu pięciu lat – mówił w rozmowie z RMF Regiony wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Takie zadania wpisane do 18 kontraktów dla dzielnic wpisywane miałyby być także do wieloletniej prognozy finansowej, a potem sukcesywnie uwzględniane w każdym kolejnym budżecie miasta. – Przykładowo, o ile wiemy, iż w dzielnicy X, w której dynamicznie przybywa mieszkańców nie mam żadnej szkoły ponadpodstawowej, to oznacza, iż należałoby wybudować przynajmniej jedną taką placówkę. I wówczas wpisujemy to zadanie do budżetu i do wieloletniej prognozy finansowej. o ile dochodzimy do przekonania, iż trzeba zmodernizować drogi albo ścieżki rowerowe w jakiejś dzielnicy, to ustalamy zakres tych pracy i wpisujemy do kontraktu – tłumaczył wiceprezydent.

Andrzej Kulig podkreślał, iż zaletą kontraktów dla dzielnic jest to, iż zgłaszane do budżetu poprawki radnych nie będą miały charakteru przypadkowego, iż nie będzie nagle zgłaszanych projektów, tylko inwestycje będą realizowane konsekwentnie w programie pięcioletnim. – Po drugie, przy takim trójstronnym dochodzeniu do tego programu jest możliwość wypowiedzenia się wszystkich zainteresowanych stron. Dla mnie szczególnie jest ważne, żeby ten głos lokalny, głos mieszkańców był słyszalny, żeby można było jasno i wyraźnie powiedzieć: Rada Dzielnicy po wysłuchaniu głosów mieszkańców zaakceptowała taki program – podkreślał.

Wiceprezydent nie krył, iż mankamentem kontraktów dla dzielnic jest to, iż zaproponowanych zadań będzie tak dużo lub będą na tyle kosztowne, iż w ciągu pięciu lat będzie można zrealizować tylko ich część. – Ale przez cały czas zaleta tego rozwiązania będzie polegać na tym, iż pozwoli nam na zaplanowane, konsekwentne realizowanie tych zadań dla mieszkańców dzielnicy, które wszystkie strony kontraktu uznały za najważniejsze – podkreślał. – Dlatego, żeby nie marnować czasu w przyszłym roku, to być może jeszcze w tym roku, jesienią, należałoby zorganizować sondaż wśród mieszkańców. Powinni to zrobić ankieterzy, a nie urzędnicy, którzy przebadają mieszkańców poszczególnych dzielnic i w oparciu o wyniki ankiet można ustalić listę priorytetów – zapowiedział Andrzej Kulig.

Wiceprezydent na swoim Facebooku zaprosił wszystkich do dyskusji na temat kontraktów dla dzielnic i nowego sposobu tworzenia budżetu miasta.

Potrzebny jest zupełnie inny, nowatorski mechanizm tworzenia budżetu miasta. Moim zdaniem w nowej kadencji samorządu…

Posted by Andrzej Kulig on Friday, January 6, 2023

(red)

Idź do oryginalnego materiału