Węgierski rząd robi ukłon w stronę Rosji i Białorusi. Kraje europejskie są wściekłe. "Nigdy nie marnuje okazji, by nas zawstydzić"
Zdjęcie: Peter Szijjarto, węgierski minister spraw zagranicznych, Nowy Jork, 25 września 2024 r.
Węgierski rząd coraz mocniej flirtuje z rosyjskimi władzami, a europejskim dyplomatom kończy się cierpliwość. Peter Szijjarto — minister spraw zagranicznych Węgier — postanowił udać się do Mińska, by razem z urzędnikami Rosji, Białorusi czy Syrii wziąć udział w forum bezpieczeństwa. Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony europejskich państw. — Jak długo jeszcze? — zapytał Marko Mickelson, przewodniczący komisji spraw zagranicznych estońskiego parlamentu.