Polievre wspiera Trudeau w utrzymaniu pozycji lidera Liberałów

bejsment.com 2 godzin temu

Lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre wyraził przekonanie, iż byłoby „niesprawiedliwe” odsunięcie Justina Trudeau od przywództwa w partii liberalnej. W jego opinii Liberałowie mają „moralny obowiązek” kontynuować jego przywództwo. Słowa Poilievre’a padły w przeddzień ważnego spotkania klubu parlamentarnego Partii Liberalnej zaplanowanego na środę, gdzie ma być omawiane przyszłe kierownictwo partii i przygotowania do kolejnych wyborów.

– Liberałowie powinni podtrzymać poparcie dla Justina Trudeau – powiedział Poilievre w rozmowie z Billem Carrollem w programie The Morning Rush na antenie radia 580 CFRA.

Kiedy zapytano go, czy zmiana przywództwa liberalnego wpłynęłaby na strategię wyborczą Lonserwatystów, Poilievre odparł, iż nie, ale dodał, iż „nieuczciwe jest udawać zmianę, jedynie zakrywając istniejące problemy nową warstwą farby”. Podkreślił też, iż wszyscy Liberałowie poparli podatek węglowy, dlatego „powinni mieć odwagę przez cały czas wspierać jego politykę.”

Poilievre stwierdził, iż Liberałowie nie powinni „zostawiać swojego dorobku za sobą”, ale trwać przy nim z Trudeau jako liderem. Ostatnie tygodnie przyniosły napięcia w klubie parlamentarnym Partii Liberalnej, które nasiliły się podczas zeszłotygodniowego spotkania, gdzie kilku posłów zasugerowało Trudeau, by rozważył swoją przyszłość jako lidera. Pomimo tych sygnałów, Trudeau stwierdził, iż nie planuje ustąpić i zamierza stanąć na czele partii w kolejnych wyborach, co nie uciszyło jednak wewnętrznych niepokojów. Rosnąca liczba posłów liberalnych postuluje teraz tajne głosowanie w tej sprawie, aby umożliwić swobodne wyrażenie opinii.

We wtorek do tych głosów dołączył poseł Rob Oliphant, mówiąc, iż takie głosowanie „pomogłoby” i zapewniło, iż opinia klubu dotrze do premiera. Z kolei poseł Sean Casey, który otwarcie wzywał Trudeau do rezygnacji, wyraził przekonanie, iż lider mógłby nie przetrwać takiego głosowania.

W środę planowane jest spotkanie klubu liberalnego, na którym zostaną omówione plany kampanijne i kwestie związane z przygotowaniem partii do ewentualnych wyborów. Minister turystyki i współprzewodnicząca krajowej kampanii liberalnej, Soraya Martinez Ferrada, podkreśliła, iż „kluczowe jest pokazanie, iż jesteśmy przygotowani do kampanii.” Wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland stwierdziła, iż ostatnie spotkanie parlamentarzystów pokazało, iż „ogromna większość” wciąż popiera Trudeau jako lidera.

Freeland zaznaczyła, iż wybór lidera nie jest sprawą tajnego głosowania, a zasady partii nie przewidują tego mechanizmu. Dodała też, iż Liberałowie, w przeciwieństwie do Konserwatystów, nie przyjęli ustawy Reform Act, która umożliwiałaby szybszy przegląd przywództwa.

Zajmując takie stanowisko Freeland sprzyja tak naprawdę przywódcy Torysów, gdyż w przyszłych wyborach Polievre spodziewa się łatwiejszego zwycięstwa nad Liberałami pod przywództwem znienawidzonego w coraz większych kręgach społecznych Trudeau, niż nad tymi samymi Liberałami z odmienioną twarzą nowego lidera.

Na podst. CTV News

Idź do oryginalnego materiału