We Wrocławiu obraduje powodziowy sztab kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska

Premier Donald Tusk apeluje do służb o nielekceważenie sygnałów powodzian o potrzebie pomocy. Szef rządu przebywa na sztabie kryzysowym we Wrocławiu.

Trudna sytuacja jest między innymi w zalanym w weekend Stroniu Śląskim: [audioplayer id="367153" src="/img/articles/144213/We-Wroclawiu-obraduje-powodziowy-sztab-kryzysowy-z-udzialem-premiera-Donalda-Tuska-1-66e920721ad0a-pac.mp3"/] "Tam woda opadła, a kłopoty nie tylko, iż zostały, ale się spiętrzyły. Wszędzie tam, gdzie są sygnały od mieszkańców, iż nie radzą sobie, iż są sami, iż nikim nie pomaga, proszę nie lekceważyć tych sygnałów. Ludzie są w rozpaczy, choćby jeżeli nie zawsze są w stanie dostrzec zaangażowanie naszych służb, to jednak wolałbym, żebyśmy założyli, iż jeżeli dochodzi do nas informacja, iż są sami i iż nie mają pomocy, to żebyśmy traktowali to zawsze ze śmiertelną powagą" Szef rządu skarżył się na nieprecyzyjne prognozy hydro i meteo w sprawie Wrocławia, które docierają do kierujących akcją. Wrocławski ratusz przekazał, iż kulminacja fali powodziowej na Odrze w mieście spodziewana jest około piątku, choć znacznie podwyższony stan wody może być już od środy. Poziom wody w Bystrzycy wzrósł ze względu na zrzut wody z Mietkowa. Z tego powodu zagrożone zalaniem są Marszowice. Tam już w nocy wykorzystano 40 tysięcy worków z piaskiem do wzmocnienia zabezpieczeń. przez cały czas na miejscu są służby.