Burmistrz Kłodzka mówił o fatalnej komunikacji. Wojewoda: z której strony woda płynie to już mało istotne

2 godzin temu
Od środy informowaliśmy, iż będą potężne opady i będzie szła potężna woda. Mówiliśmy o tym, iż będzie porównywalna z 1997 rokiem. Każdy samorządowiec miał być na to przygotowany - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń. To jego odpowiedź na zarzuty burmistrza Kłodzka, który twierdzi, iż o pękniętym wale w sąsiednim Stroniu Śląskim dowiedział się od mediów. Fala powodziowa dotarła do miasta kilka godzin później. Awiżeń powiedział, iż wszyscy wiedzieli o zbliżającym się zagrożeniu. - Czy do tego się dołoży fala ze zniszczonego zbiornika, czy z innej rzeki, to już jest mało istotne - przekonywał.
Idź do oryginalnego materiału