Wałbrzyskie Centrum krwiodawstwa apeluje do donatorów o pamięć i wizyty

radiowroclaw.pl 4 godzin temu
To był wyjątkowo ciężki wrzesień dla Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu. Z powodu powodzi trzeba było odwołać część akcji wyjazdowych.

Zaangażowanie mieszkańców regionu w pomoc poskutkowało wyraźnym spadkiem donacji krwi. Jednak zapotrzebowanie nie spadło. "Sytuacja jest trudna" - mówi Radiu Wrocław Wojciech Bonior z regionalnego centrum: [audioplayer id="368228" src="/img/articles/144680/Walbrzyskie-Centrum-krwiodawstwa-apeluje-do-donatorow-o-pamiec-i-wizyty-2-66fce60528f59-0mkw.mp3"/] "Powódź, stan klęski żywiołowej, to wszystko przełożyło się na bardzo duży spadek donacji. Sytuacja we wrześniu była dla nas bardzo skomplikowana. Jako centrum krwiodawstwa obsługujemy 11 powiatów, ponad 20 szpitali, to jest ogromna ilość krwi, która każdego dnia płynie z naszego centrum i pomaga w ratowaniu zdrowia i życia podczas licznych zabiegów. Bez krwiodawców mamy związane ręce" Przez wrześniowy kataklizm liczba pobrań krwi w porównaniu do ubiegłego roku znacznie spadła "Wiele osób skupiło się na pomocy, a akcje wyjazdowe z przyczyn bezpieczeństwa były odwoływane. Teraz sytuacja wraca do normy, łącznie z akcjami wyjazdowymi. To ważne, ponieważ liczba potrzebujących nie maleje" - mówi Elżbieta Kierzyk, dyrektor RCKIK w Wałbrzychu: [audioplayer id="368227" src="/img/articles/144680/Walbrzyskie-Centrum-krwiodawstwa-apeluje-do-donatorow-o-pamiec-i-wizyty-1-66fce604f3eb2-0mkw.mp3"/] "Zapotrzebowanie szpitali w ogóle nie maleje. Jest na takim samym poziomie, choćby w niektórych dniach i okresach zdarza się, iż jest tego więcej. Chciałabym przypomnieć, iż krew jest ważna tylko 42 dni, czyli ci dawcy, którzy byli w lipcu - teraz mają kolejny termin do oddawania i chciałabym...
Idź do oryginalnego materiału