Powrót do władzy Donalda Trumpa to najpoważniejszy objaw kryzysu liberalnej demokracji. Dalsze rozedrganie Ameryki będzie obniżać wiarygodność udzielanych przez nią gwarancji bezpieczeństwa, co pokazało ostatnie spotkanie Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. W przeszłości podobne sytuacje kończyły się dla naszego regionu katastrofalnie. Nie wiadomo przecież, czy w partyturze nowego koncertu populistycznych mocarstw jest miejsce dla suwerennej Ukrainy, a może choćby dla Polski. Dlatego liberalni demokraci muszą wymyślić się na nowo.
W świecie populistycznych imperiów może nie być miejsca ani dla Ukrainy, ani dla Polski

- Strona główna
- Polityka światowa
- W świecie populistycznych imperiów może nie być miejsca ani dla Ukrainy, ani dla Polski
Powiązane
"Stanął w obliczu szansy". Komorowski o Nawrockim
48 minut temu
Incydent przy polskiej granicy. SG pokazała nagranie
1 godzina temu
Coraz węższy krąg raportujących ESG
1 godzina temu
Negatywne skutki dyrektywy „Stop the Clock”
1 godzina temu
Polecane
Sprawca kolizji miał ponad trzy promile
28 minut temu
Zapobiegli tragedii, zostali odznaczeni
32 minut temu